Szczęśliwy finał…
Może nie jest to dominującą cechą mojej życiowej drogi, ale lubię podsłuchiwać kobiety, lubię ich także słuchać i zastanawiać się, dlaczego one mówią o swoich oczekiwaniach wyłącznie we własnym gronie. To z kolei stwarza problemy nam, facetom, bo panie oczekują, że my się wszystkiego domyślimy i będą miały życie jak z bajki. Drogie Panie, tak nie