Rząd zapewni stałe dostawy prądu

Micheál Martin przyznał, że Irlandia stoi przed poważnym wyzwaniem w związku z ostrzeżeniami ekspertów, że tej zimy mogą wystąpić niedobory energii, ponieważ przewiduje się, że popyt przewyższy podaż.

Jak stwierdził premier Micheál Martin, jego gabinet robi wszystko, aby zapewnić dostawy prądu na odpowiednim poziomie, ale przede wszystkim dla przemysłu. Takie postępowanie zapewnić ma ciągłość pracy zakładów przemysłowych, uchronić je przed przestojami, a jednocześnie przed stratami, jakie może wywołać brak zasilania.  

Premier przyznał, że w kraju rośnie zapotrzebowanie na prąd, a to oznacza, że gospodarka się rozwija, chociaż rośnie też presja na wytwórców energii elektrycznej.

Rząd zapewnia również, że wkrótce pojawi się specjalny system wczesnego ostrzegania o możliwości braku prądu, więc będzie można reagować, czyli zmniejszyć jego zużycie w gospodarstwach domowych oraz w firmach. O ile taki sposób zawiedzie, okresowe wyłączenia prądu mogą być stosowane, ale przede wszystkim dla gospodarstw domowych.

Szef rządu zapowiedział, iż jego gabinet, nadal prowadzić będzie konsultacje w tej sprawie, również z regulatorem rynku energetycznego i dostawcami energii elektrycznej, aby wypracować metody unikania ograniczeń w dostawach prądu. Rząd w tej sprawie koncentrować się ma na kilku kwestiach, więc odpowiednim zabezpieczeniu kraju w energię elektryczną, ale i rozbudowywać ma sieć elektroenergetyczną i zwiększać dostawy prądu do wszystkich odbiorców.

Zwiększone ma być również tempo budowy zakładów produkujących prąd z zasobów odnawialnych, jednak da to efekt w nieco późniejszym terminie.

Co ciekawe, niektórzy z ekspertów twierdzą, że tej zimy, nie będzie brakować prądu w Irlandii, co wynika ze standardowego zużycia prądu w kraju, a jednocześnie z porównania możliwości wytwórczych i zakontraktowanych ilości. Eksperci dodają również, że swoista rewolucja energetyczna na wyspie, powinna być prowadzona z udziałem wszystkich zainteresowanych stron, czyli rządu, czynników regulujących rynek, producentów, sprzedawców i odbiorców energii elektrycznej.

To z kolei zapewni, że rynek iść będzie pod względem energetycznym w odpowiednim kierunku.

Bogdan Feręc

Źr: The Irish Times