Rząd prawdopodobnie przetrwa wotum nieufności
Nie ma przesłanek, aby opozycja zwarła szyki i dołączyli do niej wszyscy posłowie niezależni, co pozwoli na przyjęcie wotum nieufności, jakie wniesione zostanie do Dáil przez partię Sinn Féin.
Na brak możliwości przegłosowania wniosku ugrupowania prowadzonego przez Mary Lou McDonald, złoży się jeszcze jeden element, ponieważ nawet posłowie zawieszeni w prawach członkowskich Fine Gael i Partii Zielonych zapowiedzieli, iż zagłosują przeciwko wotum. To oznacza, że koalicja w parlamencie będzie miała odpowiednią większość głosów, by wniosek Sinn Féin odrzucić i nadal zarządzać Irlandią.
Oczekuje się jednak deklaracji, a te złożone mają być przez gabinet, iż w obecnej sytuacji, rząd nie będzie podejmował żadnych kluczowych lub kontrowersyjnych decyzji, bez konsultacji z członkami własnych partii oraz ugrupowaniami opozycyjnymi.
Nie będzie też w najbliższym czasie decyzji o zakazie spalania torfu i podwyższania podatków od emisji dwutlenku węgla, a dopiero zgoda wyraźnej większości parlamentarnej, może przynieść takie rozwiązania.
Co zastanawiające, ministrowie partii koalicyjnej zostali ostrzeżeni, że niektóre kontrowersyjne propozycje, najpierw powinny zostać omówione przez partię Fine Gael, żeby uzyskać poparcie w parlamencie, więc wcześniej to członkowie Fine Gael muszą wyrazić zgodę na ich wprowadzenie.
Zgodnie z harmonogramem prac rządu, kwestia zakazu spalania torfu w gospodarstwach domowych, omawiana ma być przez gabinet już w poniedziałek, ale poseł Fine Gael Michael Ring stwierdził, że jeśli przywódcy partii „mają jakiś rozsądek”, to nie powinni podejmować kluczowych decyzji przed głosowaniem w sprawie wotum nieufności i bez konsultacji z członkami partii.
Nie ma też jasnych sygnałów z kręgów rządowych, aby decyzje zapadły w najbliższych dniach, więc gabinet, prawdopodobnie wstrzyma się z tą decyzją do chwili, gdy będzie miał pewność, iż wotum nieufności ze strony Sinn Féin będzie odrzucone.
Bogdan Feręc
Źr: The Times