Rekordowy rok dla irlandzkich szpitali

Mówi się, że irlandzka służba zdrowia jest w zapaści, wielokrotnie narzeka się na kolejki do lekarzy, a i utyskuje na jakość obsługi pacjentów, jednak to wszystko nie do końca jest winą personelu, jaki zatrudniony jest w szpitalach.

Wskazują na to dane o ilości pacjentów, jacy pojawiali się na oddziałach doraźnych, a stawili się w rekordowej ilości 1 694 512 osób. Rekordowa również ilość osób korzystała z opieki dziennej, wizyt ambulatoryjnych oraz z opieki szpitalnej, a wszystko w ograniczonej ilości miejsc. Jeżeli dane porównać z 2022 rokiem, okaże się, że z pomocy skorzystało w roku ubiegłym o 29 000 osób więcej, a prawie 180 000 więcej, niż było to w 2019 roku.

W poprzednim roku o 165 098 osób więcej leczono na oddziałach urazowych, a o 147 419 i 99 222 więcej, niż w latach 2022 i 2019.

HSE przyznaje, że wielu pacjentów wciąż musi czekać w długich kolejkach na przyjęcie przez specjalistę, chociaż udało się w wielu przypadkach skrócić listy oczekujących, ale niektóre z nich, „wciąż są niedopuszczalnie długie”. Pod największą presją wg HSE znajdują się szpitalne oddziały ratunkowe, co jest jedną z przyczyn opóźnień w przyjmowaniu pacjentów, a to wówczas lekarze odwoływani są z oddziałów, by poradzić sobie z pacjentami doraźnymi.

Zarząd Służby Zdrowia (HSE) dodaje, że wprowadził już wiele usprawnień na oddziałach, by zmniejszyć kolejki do lekarzy, jednak wciąż brakuje personelu medycznego, a wydaje się również, że placówek świadczących usługi szpitalne.

Nowych wizyt w zeszłym roku było 1,33 miliona, co stanowi wzrost w porównaniu z rokiem 2022 o 9,1%. Z list oczekujących usunięto ok. 80 000 osób, które skierowano do przychodni i szpitali prywatnych, gdzie otrzymali pomoc lekarską w ramach współpracy z HSE.

O 11% zmniejszono ilość chorych oczekujących na wizytę u specjalisty powyżej 12 tygodni, a o 1/3 zmniejszyła się ilość chorych czekających na konsultację lekarską powyżej 12 miesięcy. Z 9,7 miesiąca do 7,5 miesiąca skrócił się czas oczekiwania na wizyty ambulatoryjne, co wskazuje, że proces restrukturyzacji w szpitalach zadziałał.

Władze HSE zapowiadają, że wciąż starać się będą poprawiać dostępność usług medycznych, jednak nie zawsze może się to udać, o ile działać będą w obecnych warunkach. Jasno więc zasugerowano, że zbyt mało jest w kraju placówek medycznych, które świadczą pomoc doraźną, co znacząco mogłoby poprawić wyniki szpitali.

Oczekuje się obecnie, iż rząd zwiększy pulę środków na pomoc w przypadkach nagłych i niewymagających istotnej interwencji lekarskiej, więc uruchomione zostaną gabinety, które odciążą oddziały ratunkowe szpitali. To na tych właśnie pojawia się duża ilość pacjentów, którzy swobodnie mogliby uzyskać pomoc lekarzy rodzinnych i lokalnych przychodni lekarskich.

Bogdan Feręc

Źr. Irish Examiner

Photo by Jake Espedido on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS: