W tym roku może być mniej owoców

Wesprzyj naszą pracę na Go Fund Me. Dziękujemy!

Wiosna w pełni, a i jakiś czas temu rozpoczęło się kwitnienie drzew owocowych w Irlandii, jednak nie oznacza to, że owoców w tym roku będzie dużo.

Drzewa owocowe zalane są kwieciem, jednak pogoda w wyraźny sposób postanowiła pokrzyżować plany sadowników, bo zarówno deszcze, jak i wiatr, przeszkadzają w zapylaniu kwiatostanów. Okres kwitnienia drzew owocowych jest bardzo krótki, więc owady zapylające muszą się bardzo spieszyć, aby dotrzeć do wszystkich, jednak w tym roku jest to prawie niemożliwe.

Deszcz utrudnia w wyraźny sposób loty pszczół, a to one przede wszystkim odpowiedzialne są za zapylanie kwiatów na drzewach owocowych.

Do tego mamy w ostatnim okresie, kiedy kwitnienie weszło w swoją kluczową fazę silny wiatr, co też jest powodem pozostawania pszczół w ulach.

Część właścicieli pasiek nie zdecydowała się też, jak ma to miejsce wiosną, przenieść uli w okolice sadów, by ułatwić pszczołom zbiory i zapylanie, więc będzie to kolejny czynnik, z jakim borykać się muszą sadownicy.

Samego miodu także może być znacznie mniej, niż było go w latach ubiegłych, a czynniki są dokładnie takie same, czyli złe warunki atmosferyczne. Pszczelarze dodają, że wilgotna aura jest również przyczyną chorób, jakie w większej ilości dotykają pasieki, więc część uli wyłączona została z eksploatacji i pozostają w miejscach zimowania.

Wygląda więc na to, że kolejne grupy wytwórców rolnych zapowiedziały właśnie, iż oprócz warzyw, tak samo mniej będzie owoców i miodu, które wytwarzane są na wyspie.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Photo by Myriam Zilles on Unsplash