Zielona Wyspa i nowi przyjaciele. Co by było, gdyby Irlandia dołączyła do BRICS?
Wyobraźmy sobie Irlandię nie jako cichego, zachodniego pomocnika imperium transatlantyckiego, ale jako
Wyobraźmy sobie Irlandię nie jako cichego, zachodniego pomocnika imperium transatlantyckiego, ale jako
Na naszych oczach rozgrywa się spektakl, w którym jedną z głównych ról gra strach. Strach ucywilizowany, politycznie użyteczny, rozkładany na wykresy, procenty i konferencje prasowe. Mówią nam, że wojna z Rosją to już nie kwestia „czy”, ale „kiedy”. Podaje się nawet skonkretyzowane terminy, więc za trzy, a najdalej za sześć lat. Straszą nas, choć przecież za
Kiedy Donald Trump wygłosił orędzie, w którym z rozbrajającą szczerością oznajmił: „Kluczowe irańskie zakłady wzbogacania uranu zostały całkowicie i kompletnie zrównane z ziemią”, świat zawahał się na moment. Izraelski premier Benjamin Netanjahu nie krył natomiast tonu triumfu i powiedział: „Ameryka zrobiła to, czego żaden inny kraj na ziemi nie mógł zrobić”. To jednak opinie stron zaangażowanych
Zanim Irlandczyk cię pokocha, zanim poda ci rękę albo cię przeklnie, zrobi coś ważniejszego – odezwie się. I wtedy, zanim zdążysz zanotować nazwisko, numer PPS czy preferencje polityczne, będziesz wiedzieć jedno: z którego jest hrabstwa. W Irlandii akcent to nie ozdoba języka – to deklaracja. Czasem prowokacja, często historia, a zawsze – znak przynależności głębszy
Ostatnie napięcia na Bliskim Wschodzie, a zwłaszcza eskalacja konfliktu między Izraelem a Iranem, budzą globalne obawy. Scenariusz, w którym Stany Zjednoczone włączają się aktywnie w działania Izraela przeciwko Iranowi, pociąga za sobą szereg potencjalnie katastrofalnych konsekwencji dla stabilności regionu, ale też dla porządku międzynarodowego. Przyjrzyjmy się więc chłodnym okiem, jakie mogą być kluczowe implikacje takiego
Na początku była duma i wzruszenie. Obrazy z Przemyśla, gdzie kobiety z dziećmi uciekały przed bombami, a Polacy rzucali im w ramiona koce, kanapki, zabawki dla dzieci i własne serca. Wzięliśmy Ukraińców pod dachy, do szkół – przyjęliśmy jak swoich. Otwarliśmy granice, portfele i dusze. I bardzo dobrze. Bo taka jest Polska – wielkoduszna, serdeczna,
Proszę państwa, no i stało się. Karol Nawrocki – dyrektor, historyk, patriota, człowiek od pomników i przeszłości z brązu – został prezydentem-elektem Rzeczypospolitej Polskiej. To już oficjalne: łobuz wchodzi na salony. A że łobuz – to widać z daleka, ale nie taki z bejsbolem pod kurtką, bez przesady. Bardziej ten typ, co to zna historię lepiej
Jeszcze całkiem niedawno Europejczycy byli przekonani, że ich głos brzmi donośnie na światowej politycznej arenie, że Unia Europejska ze swoją dyplomacją, wartościami, wzorcami prawnymi i wysokim standardem życia, jest światłem cywilizacji, którym inne regiony świata będą się inspirować, a może i za nim podążać. Niestety dla Unii Europejskiej świat nie działa według jej wyobrażeń, natomiast geopolityka
Irlandia to kraj zielonych wzgórz, barów z muzyką na żywo i whisky, ale też politycznych schematów, które przypominają stary, dobrze naoliwiony automat. Od dziesięcioleci scena polityczna w Republice Irlandii jest areną dominacji dwóch głównych graczy: Fianna Fáil i Fine Gael. Dwie partie, które, choć na pierwszy rzut oka mają różne nazwy i historyczne korzenie, dziś
Nie trzeba już czytać. Wystarczy tytuł albo, co gorsza, wystarczy to, co się wydaje, że tytuł mówi. Przecież wszyscy jesteśmy zbyt zajęci, zbyt rozproszeni, zbyt przekonani o własnej racji, by przeczytać tekst przed jego skomentowaniem. Czytanie? To relikt. Teraz króluje reakcja. Komentarz jako wyraz impulsu, nie refleksji. Klik – i już jesteś wojownikiem sprawy, której