Irlandia nie radzi sobie z sadzeniem drzew

Od lat mówi się, że w Irlandii powinno stosować się większą ilość nasadzeń drzew, a obecne cele nie są realizowane.

Wynika to przede wszystkim z kosztów i przepisów, bo można je w łatwy sposób omijać, więc firmy, nawet te zobowiązane do nowych nasadzeń, rzadko realizują przepisy w pełni. Widać to na przykładzie firm deweloperskich, które podczas realizacji inwestycji, aby pozostać w zgodzie literą prawa, sadzą na nowych osiedlach nieliczne drzewka i krzewy, jednak ich ilość jest znikoma.

Ważne jest w tym przypadku jednak, że nie ma odpowiedniej ilości nasadzeń masowych, a i prywatnych na nieużytkach, więc wydaje się, że albo potrzebna jest zmiana przepisów, albo lepsze egzekwowanie prawa.

Co ciekawe, cele klimatyczne w zakresie ilości nasadzeń można też osiągnąć, gdyby tylko zachęcić właścicieli prywatnych posesji do rezygnacji z używania do wykończenia swoich podwórek betonem i asfaltem, co w konsekwencji może przełożyć się na większą ilość drzew, również na obszarach miejskich. Wystarczy w takim przypadku wprowadzić zachęty podatkowe, więc nieco niższy podatek od nieruchomości, czyli gospodarstwa domowe, które zamiast betonowych podjazdów, zdecydują się na założenie trawnika i posadzenie kilku drzewek, zapłacą do miejskiej kasy mniejszy podatek LPT.

Postuluje się również, aby inaczej traktować inwestycje w infrastrukturę drogową i już w planach budowy dróg wprowadzić przepis, że powinny przy nich rosnąć drzewa i krzewy, co poprawi sytuację w nasadzeniach. Mówi się też, że i przestrzenie miejskie, wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, powinny doczekać się modernizacji, a podczas prac remontowych ciągów komunikacyjnych, także powinno się planować nasadzenia drzew.

Władze miejskie powinny mieć określone cele budowy nowych parków i miejsc wypoczynku z dużą ilością drzew, co też poprawi całą sytuację, ale i zmniejszać będzie emisję gazów cieplarnianych do atmosfery, bo rosnący drzewostan, poprawi gospodarkę emisyjną, wchłaniając część dwutlenku węgla.

Rolnictwo ma tu też swoją rolę do odegrania, bo powierzchnia nowych lasów zasadzonych przez rolników zmniejsza się z każdym rokiem od 2010 r. i w 2007 r. 6947 hektarów irlandzkich gruntów zostało przekształconych w lasy, natomiast w roku ubiegłym ilość ta wynosiła zaledwie 2016 hektarów. 

Obecnie rząd nie ma planów zmiany przepisów dotyczących nowych nasadzeń, a opiera się na przepisach i rozwiązaniach unijnych, jak i nie przygotował wewnętrznych zachęt, które mogłyby zwiększyć ilość drzew w Irlandii, również na terenach niewykorzystywanych przemysłowo, pod produkcję rolną i wszędzie tam, gdzie nie istnieją plany innego zagospodarowania terenów.

Bogdan Feręc

Źr: The Times

© POLSKA-IE: MATERIAŁ CHRONIONY PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Mieszkańcy Irlandii
Ostrzeżenie pogodow