Do Irlandii nadal przybywają uchodźcy i azylanci

Wesprzyj naszą pracę na Go Fund Me. Dziękujemy!

Pomimo informacji rządu, iż nie jest w stanie zagwarantować miejsc noclegowych uchodźcom wojennym z Ukrainy oraz osobom ubiegającym się o azyl na wyspie, w styczniu tego roku do kraju przybyło łącznie ponad 4500 takich osób.

Od 1 do ostatniego dnia stycznia do Irlandii wjechało 3073 Ukraińców, którzy chcą się tutaj schronić przed wojną w ich kraju, a jednocześnie wzrósł poziom obaw o kolejne rosyjskie ofensywy, co zintensyfikowało ucieczkę Ukraińców z wielu rejonów ich państwa. Ocenia się, że rośnie też ilość beneficjantów ochrony tymczasowej i w tym przypadku zwiększył się o prawie 100 proc. z 389 do ponad 700 osób. Wcześniej do kraju wjeżdżało ok. 1000 ukraińskich uchodźców wojennych tygodniowo, ale ich ilość zaczęła się zmniejszać w połowie grudnia, by teraz ponownie zacząć rosnąć.

Od początku roku do Irlandii przybyła też grupa 1437 osób, które ubiegają się o ochronę międzynarodową, czyli azylantów, co daje ogółem 4510 osób, jakie szukały schronienia w styczniu w Irlandii. Ocenia się, że w kraju jest już ok. 70 000 Ukraińców, natomiast państwo zapewniło zakwaterowanie pond 50 000 z nich.

Rząd Republiki Irlandii zapewnia, że stara się znaleźć zakwaterowanie dla wszystkich uchodźców, ale nie jest pewien, czy sytuacja będzie na to pozwalać. Do tego władze zaczęły borykać się z problemem protestujących, którzy sprzeciwiają się przyjmowaniu kolejnych grup uchodźczych do kraju, a i podkreślają, że prowodyrami są członkowie skrajnej prawicy, pomijając fakt, iż na wyspie działają też inne organizacje skrajne.

Dodatkowo rząd otrzymał już informacje, że niektórzy hotelarze udzielający na mocy kontraktów z rządem schronienia uchodźcom, zaczynają wycofywać się z podpisanych umów, a mówią, że dzieje się tak z powodu obaw o protesty lokalnych mieszkańców i działaczy politycznych. Nie mówi się natomiast, że byli oni zastraszani, ale sugeruje się, iż istnieje taka możliwość w niedalekiej przyszłości.

Garda prowadzi też szeroką akcję sprawdzającą, czy protesty skierowane przeciwko migrantom, nie są inspirowane z zagranicy, głównie ze strony wschodniej.

Bogdan Feręc

Źr: The Irish Times