Rzadko i niechętnie

Ponieważ jestem z gruntu człowiekiem leniwym, rzadko i niechętnie zajmuję się pisaniem dłuższych, analitycznych tekstów, ale i takie mi się zdarzają.

Tak stało się w ostatnim czasie, kiedy trochę z chęci przypomnienia o sobie czytelnikom w Polsce, a trochę za namową, napisałem całkiem poważny tekst, który porównuje gospodarki Irlandii oraz Polski. W felietonie zawarłem wiele interesujących informacji, głównie tych, które znamy z życia codziennego na wyspie, ale posłużyłem się również opracowaniami ekspertów i wypowiedziami polityków, które stają w sprzeczności do oficjalnych danych.

Tekst powstał w kilka godzin, jest typowej długości, czyli trochę ponad 19 tysięcy znaków ze spacjami, czyli nie za długi i nie za krótki, a taki w sam raz, żeby korektorzy mogli sobie coś z niego wyciąć.

Niekiedy otrzymuję pytania, jak pisze się felieton, jak pisze się tak analizujący tekst, a wtedy odpowiadam, że dokładnie tak samo, jak w przypadku artykułu informacyjnego, ale rozbudowuje się pewne jego elementy, wskazuje źródła, korzysta z wyników badań i co bardzo ważne, używa się całej wiedzy, jaką posiada się w danym zakresie, bo ważne są również odniesienia do czasów minionych, co pozwala wypowiedzieć się w kontekście historycznym i dać czytelnikowi wiedzę, co było powodem aktualnych kroków podejmowanych przez rządzących.

Tym razem poszedłem w kierunku analizy możliwości współpracy gospodarek irlandzkiej i polskiej, bo wykazują one taki potencjał, ale z jakiegoś powodu, ten jest marnowany.

Myślę, że wielu osobom, przede wszystkim ze szczytów władzy, nie będzie on całkiem w smak, bo pokazuję też błędy polityków, ale cóż, nie będzie to pierwszy raz, gdy komuś z tego środowiska się narażę.

Dlatego namawiam Państwa do przeczytania tekstu „Odbiorca pilnie poszukiwany”, który ukarze się w najnowszym wydaniu Kuriera Wnet.

Gazetę można nabyć również w formie elektronicznej, a wystarczy użyć TEGO linku.

Na marginesie dodam, że już wkrótce rozpoczniemy stałą publikację audycji Radia Wnet „The Political Periscope”, która nadawana jest w języku angielskim.

Poniżej mała próbka.

Bogdan Feręc