„Ludzie odczuwają dziś ból w kieszeniach”
Zbyt wiele osób po prostu sobie radzi – czas na środki nadzwyczajne.
Liderka Partii Pracy Ivana Bacik powiedziała, że rząd musi wydobyć głowę z piasku i wdrożyć budżet kryzysowy, aby pomóc ludziom pracującym, którzy naprawdę walczą.
Poseł Bacik dodała, że nieuczciwe i nierealne jest oczekiwanie, że ludzie będą czekać do października na środki ograniczające inflację, ponieważ jedna trzecia ludzi już ma duże problemy.
Poseł Ivana Bacik uważa:
– Pomimo robienia wszystkiego 'właściwie’, ciężkiej pracy, ograniczania wydatków uznaniowych, ludzie pracy naprawdę walczą. Niespodziewana wizyta u lekarza, opieka nad dziećmi czy przyjęcie urodzinowe oznaczają, że ludzie będą głodni, by nie zapalić światła. Koszty życia w kryzysie, spotęgowane przez nielegalną inwazję Rosji na Ukrainę, pozostawiają coraz mniej pieniędzy w kieszeniach ludzi. Istnieją środki, które rząd może podjąć, aby pomóc pracującym. Podczas Covid widzieliśmy moc państwa do ochrony ludzi i ponawiam apel Partii Pracy o budżet nadzwyczajny, aby pomóc ludziom iść dalej. ESRI niedawno pokazało, że należy zająć się rosnącymi kosztami energii i że potrzebne jest zwiększone ukierunkowane wsparcie. Próg uprawniający do dochodu dla dodatku paliwowego jest po prostu zbyt niski, a zbyt wiele ciężko pracujących gospodarstw domowych nie kwalifikuje się. Należy go zwiększyć, aby pomóc tym, którzy jej najbardziej potrzebują. Partia Pracy wzywa również do ustanowienia drugiej grupy uprawnień, która otrzymywałaby zasiłek w połowie wysokości stawki, aby pomóc ludziom przypiętym do obroży. W bogatej gospodarce ludzie słusznie oczekują więcej. Potrzebujemy rządu, aby postarał się o pracujących rodziców i przejść do zapewnienia publicznego systemu opieki nad dziećmi. Oprócz ochrony gospodarstw domowych przed zwiększonymi kosztami utrzymania, zapewniłby kontynuację i wzrost udziału kobiet w miejscu pracy. Musimy odciążyć rodziców, ale musimy także utorować drogę do wspierania aspirujących rodziców. Nadszedł czas na zmiany. Alternatywny budżet Partii Pracy oszacował, że pilotażowy program publiczny kosztowałby w pierwszym roku 60 milionów euro. Rząd ma prawo wykonać ruch i zdjąć presję z pracujących rodziców. W rzeczywistości mamy dziś w Irlandii kryzys gospodarczy i społeczny. Płace nie pokrywają kosztów. Ludzie potrzebują przerwy od ciągłego ataku na budżety domowe. Ludzie odczuwają dziś ból w kieszeniach i należy się tym zająć, w przeciwnym razie poziom życia będzie nadal spadał w tym roku. Wzrost płac nie nadąża za ogromnym wzrostem cen artykułów codziennego użytku. Irlandia potrzebuje podwyżki, ale Irlandia potrzebuje także rządu, który będzie dla nich pracował. Rząd ma do dyspozycji dźwignie polityczne, jeśli zdecyduje się je wykorzystać w ramach kompleksowej inicjatywy budżetowej. Laburzyści wesprą ten proces, jeśli zdecydują się pójść tą drogą. Wiadomości są ponure. Ceny domów wciąż rosną, rodzice kupują swoim dzieciom sandały z odkrytymi palcami, aby dłużej w nich chodzić, dzwonią na bezpłatne porady prawne. Czego jeszcze potrzeba, aby rząd pracował dla ludzi?
Opr: Bogdan Feręc
Źr: Labour Party