Kontynuacja podwyżek stóp procentowych może zabić chorobę inflacji, ale i pacjenta

Eurodeputowany z Fianna Fáil Billy Kelleher powiedział, że Europejski Bank Centralny (EBC) ryzykuje zabiciem pacjenta, próbując wyleczyć chorobę poprzez konsekwentne podwyższanie stóp procentowych.

Kelleher, jako członek Komisji Gospodarczej i Monetarnej (ECON) Parlamentu Europejskiego, przemawiał po ostatniej podwyżce stóp procentowych przez EBC na początku tego tygodnia.

Billy Kelleher powiedział:


– EBC jest ograniczony przez swoje statuty, które wymagają od niego utrzymywania inflacji jak najbliżej 2% w dążeniu do stabilności cen. Jednak jedynym mechanizmem, jakim obecnie dysponuje, jest podwyższenie stóp procentowych. Wierzę, że dotarliśmy do punktu, w którym próby uspokojenia inflacji za pomocą podwyżek stóp procentowych szkodzą całej europejskiej gospodarce. Nikt nie lubi inflacji. Szkodzi ona gospodarce i stawia rodziny oraz obywateli o niższych dochodach pod realną presją finansową. Jednak podwyższanie spłat kredytów hipotecznych dla rodzin i podwyższanie kosztów kredytów dla firm nie jest długoterminową odpowiedzią. Powinno się być niewiarygodnie ostrożnym z krawędzią klifu w zakresie kredytów hipotecznych o stałym oprocentowaniu, które szybko się zbliżają. Do końca 2025 r. wygaśnie nawet 30% kredytów hipotecznych o stałym oprocentowaniu. Pożyczki te będą oprocentowane na niższym oprocentowaniu niż obecnie dostępne. Właściciele domów zobaczą znaczny wzrost spłat rat kredytów hipotecznych, jeśli stopy nie spadną w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy. Parlament Europejski dokonuje obecnie przeglądu struktury zarządzania makroekonomicznego w UE. Jako negocjator Renew Europe pragnę uświadomić sobie, że ekonomiczna ortodoksja z przeszłości jest już dawno nieaktualna. Te ramy z lat 90., a nawet systemy wprowadzone w następstwie krachu finansowego z 2008 r. nie są już potrzebne. W związku z burzliwymi ostatnimi latami europejska gospodarka, a także budżety gospodarstw domowych stoją przed nowymi wyzwaniami. Pilnie potrzebne jest świeże myślenie w i o naszej gospodarce. Moim zdaniem EBC powinno przywiązywać taką samą wagę do ochrony miejsc pracy i inwestycji – jaki i do walki z inflacją. Mandat EBC, jak również jego niezależność, są zapisane w traktatach UE. Dlatego, jeśli EBC będzie nadal podążał tą drogą, pomimo realnego wpływu na gospodarkę, politycy muszą zintensyfikować działania, aby przeciwdziałać tym skutkom. Musimy wykorzystać pełen zakres elastyczności przepisów budżetowych w celu inwestowania, promowania wzrostu i ochrony najbardziej dotkniętych gospodarstw domowych oraz małych przedsiębiorstw. Irlandia powinna przejąć inicjatywę w walce o inny sposób sprawienia, by gospodarka UE działała dla jej obywateli. Jako płatnik netto do budżetu UE, Irlandia musi zacząć się bronić.

Opr: Bogdan Feręc

Źr: MEP Billy Kelleher

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS: