Irlandia nie spieszy się z ponownym otwarciem ambasady na Ukrainie
Jak podają źródła dyplomatyczne, Irlandia nie chce w pośpiechu i bez przeprowadzenia wcześniejszej oceny ryzyka podejmować decyzji o ponownym otwarciu swojej ambasady w Kijowie.
Dzieje się tak pomimo faktu, że wiele państw zachodnich uruchomiło po czasowym zamknięciu swoje przedstawicielstwa dyplomatyczne na Ukrainie, a Republika Irlandii będzie teraz jednym z niewielu państw, które nadal nie podjęło decyzji o powrocie dyplomatów na Ukrainę. Aktualnie ambasada Irlandii na Ukrainie działa z Warszawy, a pracownicy placówki przeniesieni zostali tam po rozpoczęciu działań wojennych, jakie rozpoczęły się 24 lutego, co miało związek z napaścią Rosji na Ukrainę.
Jako pierwsi (18 maja) do Kijowa wrócili przedstawiciele ambasady USA, a następnie kolejne kraje podejmowały decyzje o ponownym otwarciu swoich ambasad, i były to Hiszpania, Włochy, Słowenia, Słowacja, Holandia, Szwecja, Belgia, Szwajcaria, Francja, Finlandia, Dania i Czechy. Na Ukrainie działa też ambasada Wielkiej Brytanii, chociaż w tym przypadku mówi się, że znacznie zwiększono poziom ochrony dyplomatów.
Anonimowe źródło w Departamencie Spraw Zagranicznych Irlandii dodaje, że właściwie już „wszyscy wrócili już na Ukrainę oprócz Irlandczyków”, którzy wcześniej chcą przeprowadzić ocenę ryzyka, ale nie zaczęli tego jeszcze robić. Żeby dyplomaci z Irlandii ponownie uruchomili placówkę w Kijowie, powinien powstać raport, który oceni ewentualne zagrożenia, a następnie Departament Spraw Zagranicznych, musi wydać polecenie swojej ambasador na Ukrainie Therese Healy, aby przeniosła się do Kijowa i tam pełniła misję dyplomatyczną.
Rzecznik Departamentu przyznaje, że ambasada Ukrainy wciąż działa z Warszawy, a dodał:
– Wznowienie operacji w Kijowie jest priorytetem, a DFA podejmuje niezbędne planowanie operacyjne i bezpieczeństwa w celu ponownego otwarcia placówki w Kijowie i stanie się to w odpowiednim czasie.
W tej sprawie wypowiedział się były minister spraw zagranicznych Irlandii Charlie Flanagan i stwierdził, że przywrócenie działalności ambasady na Ukrainie, byłoby gestem poparcia ze strony Irlandii.
Bogdan Feręc
Źr: Independent