Dlaczego żonaci mężczyźni logują się na portalach randkowych?

Niedawno pojawiły się wyniki badań, które przeprowadzono na użytkownikach portali randkowych, a z tych wynika, że całkiem poważną grupę stanowią mężczyźni w związkach małżeńskich i stałych związkach, ale bez formalnego ich zawierania.

Ankieterzy stwierdzili, że ilość takich mężczyzn, bo na tej grupie docelowej skupiło się badanie, przekroczyła i to zacznie 30% użytkowników męskich, jaka pojawia się na portalach randkowych. Na ten fakt może wpływać wiele czynników, a i może istnieć wiele powodów, dla których żonaci mężczyźni decydują się na logowanie na portalach randkowych.

W tym felietonie przedstawię kilka potencjalnych przyczyn, które mogą powodować takie zachowania.

Przede wszystkim pod uwagę należy wziąć brak satysfakcji emocjonalnej, co w dzisiejszych czasach nie jest niczym nadzwyczajnym, a od lat mówię, że młodzi ludzie, nie umieją budować więzi emocjonalnych. To akurat wiem na podstawie obserwacji moich trzydziestoparoletnich znajomych, z których większość pozostaje tzw. singlami, więc starymi pannami i kawalerami, a zmiana nazewnictwa nic tu nie pomoże. Próbowali też „ułożyć sobie życie” z przynajmniej kilkoma partnerami lub partnerkami, a w większości przypadków kończyło się na zaledwie kilkunastu miesiącach wspólnego pożycia.

Wracając jednak do clou felietonu, niektórzy mężczyźni mogą odczuwać brak satysfakcji emocjonalnej w swoim małżeństwie lub związku, czyli szukać nowych źródeł zrozumienia, rozmowy i intymności, a jak uważają, nie otrzymują tego w domu.

Kolejną ważną przyczyną może być brak satysfakcji seksualnej, co łączy się z niezaspokojeniem seksualnym, co również może być jednym z powodów, dla których mężczyźni szukają kontaktów na portalach randkowych. Mogą pragnąć eksploracji swoich fantazji i potrzeb seksualnych, których nie mogą realizować w trwającym związku. Wiele razy w prywatnych rozmowach z moimi kolegami słyszałem, że ich życie intymne z wieloletnią partnerką jest na poziomie leniwego akceptowania w łóżku, więc pożycie raczej się nie układa. Na to również mam swoją teorię, którą wielokrotnie wyrażałem w tych rozmowach i winną obarczam właśnie facetów. Zarzucam im łóżkowe lenistwo, posługiwanie się erotycznymi standardami, brakiem umiejętności zachęcenia kobiety do alkowianych zabaw, więc najczęściej znajduję u nich tylko próby zaspokojenia własnych potrzeb seksualnych i to w sposób średniowieczny. Kilka razy potwierdziłem też w rozmowach, iż pożycie seksualne ogranicza się w ich przypadku do kilkunastu zaledwie minut, a o stworzeniu intymnej atmosfery, budowaniu napięcia, to już większość nie słyszała.

Są też powody czysto narcystyczne, co oznacza chęć potwierdzenia swojej atrakcyjności. Niektórzy mężczyźni mogą, a nawet chcą szukać jej potwierdzenia poprzez flirtowanie i spotkania z innymi osobami na portalach randkowych, więc odczuwać potrzebę dowiedzenia się, czy nadal są pożądani i interesujący dla innych ludzi.

Długotrwały związek małżeński może prowadzić do rutyny i monotonii, co potwierdza wiele osób, niezależnie od płci, a niektórzy mężczyźni czują się wyraźnie znudzeni i pragną nowych doznań emocjonalnych oraz zwykłej przygodowy. Portale randkowe mogą dawać im w takim przypadku możliwość poszukiwania i odkrywania czegoś nowego, choć kłócić się to będzie ze złożoną dawniej przysięgą małżeńską lub tylko wyrażeniem zgody na stworzenie nieformalnego związku.

Ważne jest zrozumienie, że nie wszyscy żonaci i pozostający w związkach mężczyźni korzystają z portali randkowych i że te wymienione, acz nieliczne powody, są usprawiedliwieniem dla zdrady, bo przecież większość osób oczekuje, że ich partnerzy będą wierni i lojalni pod każdym względem.

Jeśli natomiast związek jest problematyczny, najlepszym rozwiązaniem jest jakoby otwarta i szczera rozmowa z partnerem lub skorzystanie z profesjonalnej terapii małżeńskiej, aby pomóc w rozwiązaniu trudności i odzyskaniu satysfakcjonującego związku. To akurat powiedzieli mi tzw. terapeuci małżeńscy i osoby zajmujące się psychologią małżeństw, którzy pracują w poradniach małżeńskich.

Przyznam, że w wielokrotnych rozmowach z nimi używałem argumentu, iż na siłę i poprzez doszukiwanie się dna, nie połączy się obumierających uczuć, więc w mojej ocenie, to wyłącznie wyciąganie pieniędzy pod przykrywką pomocy. Nasze zdania na te tematy wciąż są bardziej niż oddalone, więc każdy pozostaje na swoim stanowisku i zgody w tym zakresie raczej między nami nie będzie.

Bogdan Feręc

Photo by Alexander Sinn on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Irlandia wspiera Ros
Przywrócić praworz