DAA bierze odpowiedzialność za spóźnienia na loty

Opóźnienia w odprawach bezpieczeństwa i odprawach bagażowych, jakie miały miejsce w ubiegłym miesiącu na lotnisku w Dublinie spowodowały, iż setki pasażerów spóźniło się na swoje loty, co z kolei naraziło ich na straty nie ze swojej winy.

To natomiast uruchomiło falę niezadowolenia pasażerów, a nawet reakcję polityczną, więc DAA znalazło się w ogniu krytyki i zobowiązane zostało do naprawy sytuacji. W pierwszej kolejności zarząd dublińskiego portu lotniczego zapewnić miał odpowiednią ilość osób do obsługi pasażerów, a następnie zająć się naprawianiem szkód, co gwarantował minister transportu Eamon Ryan.

Słowa ministra wchodzą właśnie z czyn, bo DAA zapowiedziało, iż będzie zwracać koszty, jakie ponieśli, a następnie utracili z powodu opóźnień w odprawach pasażerowie odlatujący z Dublina.

Tym samym niebawem można będzie składać do DAA wnioski o zwrot pieniędzy, jakie stracone zostały przez lotniskowy chaos, a w tym zawierać się mogą wszelkie koszty wakacyjne, stracone z uwagi na kolejki do odpraw, w tym opłaty za hotele i apartamenty.

O zwrot starać się mogą osoby, które w wyniku opóźnień w odprawach, nie zdążyły na swój lot lub ten został odwołany, co też wynikało z opóźnień w odprawach.

To pierwsza informacja ze strony DAA, która mówi, iż zarząd lotniska w stolicy Irlandii, weźmie na siebie odpowiedzialność za to, co miało miejsce w terminalach w maju tego roku.

Bogdan Feręc

Źr: Independent

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Możliwy jest powró
Zielony prąd będzi