Zakaz eksmisji powinien być utrzymany
Simon Communities of Ireland uważa, że bez zakazu eksmisji, liczby wskazujące ilość bezdomnych w Irlandii, byłyby jeszcze wyższe.
Brak takich rozwiązań, z całą pewnością doprowadziłby do znacznie wyższego poziomu bezdomności w kraju mijającej zimy, więc moratorium okazało się bardzo ważnym instrumentem w walce z utratą mieszkań. Tym samym przedstawiciele Simon Communities są zdania, że w trwającym kryzysie mieszkaniowym, zakaz eksmisji powinien zostać przedłużony, co można zrobić na podstawie przepisów o sytuacjach nadzwyczajnych lub kryzysowych.
Simon Communities nie zgadza się też z opinią premiera, że zakaz eksmisji „nie zadziałał”, jak stwierdził to niedawno Leo Varadkar, bo nawet minister mieszkalnictwa przyznał, że poprzez zakaz, „powstrzymano 2200 eksmisji”.
Opinia Simon Communities zbieżna jest z postulatami, jakie wysuwają ugrupowania opozycyjne w kraju, a uważa, iż przyczyni się on do ochrony najbardziej narażonych na utratę mieszkania członków społeczeństwa, dając jednocześnie osłonę wszystkim najemcom, jak i da im pewność zamieszkania.
Dyrektor wykonawczy w Simon Communities of Ireland Wayne Stanley stwierdził, omawiając wskaźnik bezdomności w kraju:
– Trudno wyrazić słowami, co myślę o kryzysie. Jesteśmy bardzo świadomi faktu, że każdy z tych numerów to jednostka, to rodzic, to dziecko, które musi przekroczyć próg organizacji pomagającej bezdomnym. Pracownicy w całym sektorze wspierają ludzi najlepiej, jak potrafią, ale nie zmienia to faktu, że przekroczenie progu organizacji pomagającej bezdomnym jest naprawdę traumą. Haniebnie duża liczba ludzi musi cierpieć z powodu tej traumy. Motorem wzrostu bezdomności są w rzeczywistości główne obszary miejskie. Jeżeli weźmiemy pod uwagę Dublin i Cork, to w sumie, liczba ludzi bezdomnych w pozostałej części kraju spadła o 60. Teraz nie jest to duży spadek i to tylko jeden miesiąc, ale sugeruje, że być może moratorium ma większy wpływ poza tymi głównymi obszarami miejskimi. Bezdomność może być bardziej złożona, niż czasami ją opisujemy. Kiedy myślimy o bezdomnych, myślę o tym naprawdę traumatycznym doświadczeniu. Myślę, że to niepoprawne, a wiem z rozmów z moimi kolegami na pierwszej linii w Simon Communities w całym kraju, że zdecydowanie są osoby z rodzinami, którym oszczędzono bezdomności, ponieważ obowiązywało moratorium. Musimy pamiętać, że nie wprowadzono moratorium, jako rozwiązania problemu bezdomności. Wprowadzili moratorium, aby dać nam trochę więcej przestrzeni do oddychania. Byliśmy zaniepokojeni i władze lokalne były zaniepokojone, informując departamenty, informując rząd, że jesteśmy na wyczerpaniu i istnieje realne ryzyko, że dzieci będą zmuszone do spania w samochodach, a nawet spania na ulicy.
Bogdan Feręc
Źr: Newstalk