W Fine Gael szykuje się rewolucja?

Wesprzyj naszą pracę na Go Fund Me. Dziękujemy!

Coraz więcej jest znaków, że w Fine Gael może dojść do pewnego przełomu, a wskazuje na to znacznie większa ilość faktów, które traktowane osobno, nie dają pełnego obrazu sytuacji.

Mamy przecież wewnętrzne, acz skutecznie wyciszone dla mediów spory w Fine Gael, ale też sugestie, że aktualny lider nie jest już tym, jakiego życzy sobie ugrupowanie, a nawet część wyborców tej partii, ale i na tym nie można skończyć. Na scenę wszedł, jeszcze stosunkowo cicho gracz, który mógłby zechcieć zdetronizować Leo Varadkara, a świadczą o tym pewne posunięcia.

Przede wszystkim potencjalny następca Varadkara podejmuje nośne społecznie działania, a chociaż nie mówi tego wprost, z całą pewnością zaczyna działać trochę na korzyść społeczeństwa i skłania się ku propozycjom, jakie wysuwa sama Fine Gael, ale nie uzyskuje w tym poparcia rządu.

Potencjalny kandydat na lidera Fine Gael zaczyna też proponować istotne dla kraju rozwiązania, zapowiada walkę z przestępczością, a nawet tę z narkotykami, co jest już wyraźnym wskazaniem, iż coś jest na rzeczy, gdyż to sprawy, które nurtują społeczeństwo. Nie ma jeszcze w ustach domniemanego kandydata mowy o rozwiązaniu problemu mieszkaniowego, ale wszystko może się zmienić w nadchodzącym tygodniu, kiedy niższa izba parlamentu zajmie się głosowaniem zakończenia zakazu eksmisji.

Przy połączeniu wszystkich nitek, również tych nieoficjalnych, sytuacja zaczyna wyglądać nieciekawie dla lidera Fine Gael, a już od jakiegoś czasu dochodziły do nas pogłoski z kręgów tej partii, że Leo Varadkar się skończył i tylko czekać, jak pojawi się jego następca.

Tym może być, bo to teraz widać już wyraźnie, aktualny minister szkolnictwa wyższego i pełniący obowiązki ministra sprawiedliwości Simon Harris, który ma całkiem pokaźny dorobek rządowo-parlamentarny, a i jest jedną z osób, które już wcześniej wymieniane były, jako przyszli szefowie partii.

Jest też całkiem prawdopodobne, że sytuacja nabierze tempa w najbliższych tygodniach, a chodzi o zebranie możliwie największej ilości głosów przed przyszłorocznymi wyborami. Zmiana na stanowisku lidera, ale też zmiana sposobu działania Fine Gael w rządzie, mogłaby przynieść większą ilość pozytywnych ocen dla „FG”, co przełoży się na wzrost poparcia.

Czy tak będzie? O tym przekonany się całkiem niedługo.

Bogdan Feręc

Źr: Independent

Fot: Creative Commons Zero, Public Domain Dedication Patrick Hugh Lynch