Odprawa na dublińskim lotnisku trwa krócej
Jak zapewniają władze lotniska w Dublinie, „nastąpiła znacząca poprawa” w zakresie odpraw pasażerów, a wkrótce będzie jeszcze lepiej, czyli na lotnisko, nie trzeba będzie przyjeżdżać z dużym wyprzedzeniem.
Znacznie szybciej dokonywane są obecnie odprawy bezpieczeństwa, a DAA informuje, że na lotnisko można już przybywać na 2 godziny przed odlotem samolotu, więc przynajmniej o godzinę krócej, niż miało to miejsce jeszcze miesiąc temu. Jest ku temu powód, bo DAA zatrudniło większą ilość pracowników, którzy wcześniej przechodzili szkolenie, a niedobory w kadrze lotniskowej przez jakiś czas uzupełniane były irlandzkim wojskiem.
Wg DAA, czyli zarządcy lotniska przed lotem krótkodystansowym można już stawić się do odprawy na 2 godziny przed odlotem samolotu, natomiast przed lotem na dłuższym dystansie wystarczą 3 godziny.
Dyrektor generalny DAA Dalton Philips poinformował, że podjęto prawdziwy wysiłek, aby przywrócić poziom zatrudnienia z 2019 roku i jest już bardzo blisko do tego celu.
Obecnie DAA szkoli kolejnych pracowników, którzy zajmować się będą pasażerami na lotnisku, a i grafiki pracy układane są w taki sposób, by zbytnio nie obciążać pracującej już załogi. Występują jeszcze pewne problemy w zakresie odprawy bagażowej, a i w tym przypadku władze dublińskiego lotniska naciskają na firmy kooperujące, aby przyspieszyły zatrudnianie nowych pracowników.
DAA zaznacza, że robi teraz wszystko, aby w najbliższym czasie sytuacja uległa dalszej poprawie i żaden pasażer nie spóźnił się na lot z powodu problemów związanych z czasem oczekiwania na odprawę.
Mówi się również, że wszyscy pasażerowie, którzy spóźnili się na loty z powodu problemów na lotnisku, otrzymają rekompensatę w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Bogdan Feręc
Źr: The Times