Efekt zakończenia covidowego wsparcia firm

Od dawna było wiadomo, że firmy, które podczas pandemii Covid-19 i po jej zakończeniu otrzymywały wsparcie państwa, przetrwały tylko dlatego, iż płynęły do nich pieniądze z państwowej kasy.

Wiele razy wskazywano, że zakończenie programów wsparcia może doprowadzić do upadku wielu z nich, ale głównie małych i średnich przedsiębiorstw, które nie odbudowały swojej pozycji na popandemicznym rynku gospodarczym Irlandii. Ta sytuacja stała się faktem, więc coraz więcej małych i średnich firm zgłasza, że zaczynają mieć problemy z wypłacalnością, a dołączając do tego sytuację z inflacją i rosnącymi kosztami utrzymania firm, ich pozycja na rynku staje się niekiedy tragiczna.

Dowodów na wzrost ilości firm, które stają się niewypłacalne, jest już wiele, co powiedział Neil Hughes, który jest partnerem zarządzającym w firmie Baker Tilly, a to właśnie zakończenie wsparcia państwowego prowadzi do problemów z wypłacalnością małych i średnich firm, dodaje.

W rzeczywistości dzieje się tak, że firmy nie mają żadnych odłożonych pieniędzy na cięższe czasy, więc nie mogą posiłkować się zgromadzonymi zasobami gotówki i jeżeli zmniejsza się ilość klientów, niższe są też wpływy, co prowadzi do utraty płynności finansowej, czyli w prostej linii do upadłości.

Firmy księgowe w całym kraju zgłaszają gwałtowny wzrost liczby firm, którym brakuje gotówki, a ich rentowność została mocno ograniczona przez powrót do płacenia podatków we wcześniejszej formie, inflację oraz podwyżkę stóp procentowych.

O ile rząd nie wprowadzi na czas, w jakim się obecnie znajdujemy ulg podatkowych i możliwości odroczeń, jest wielce prawdopodobne, że tysiące małych i średnich firm, zniknie z irlandzkiego rynku.  

Bogdan Feręc

Źr: Independent

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Senator Erin McGreeh
Nie ma miejsca na wi