Ziemia jest jednak płaska. Kolejny dowód (18+)

Wesprzyj naszą pracę na Go Fund Me. Dziękujemy!

Jak mogłem być tak ślepy, szukać rozwiązań tam, gdzie ich nie ma, kurczowo trzymać się oficjalnych przekazów książkowych i wierzyć rządowi światowemu, że jest tak, jak oni to mówią…

Kiedy po programie „Studio Dublin” zadzwonił do mnie redaktor Wybranowski, jednym z tematów naszej rozmowy stało się zanieczyszczenie środowiska, więc emisja CO2. Tu jednak próbowałem po staremu udowodnić, że przecież wcale nie ma aż takiego zanieczyszczenia w Irlandii, jak się o nim mówi i przekonuje nas do tego gabinet Leo Varadkara, bo „wiater” to wszystko pogoni od nas oraz że, dwutlenek węgla „pomaszerował lewa prawa w siną dal”.

Jednak mój bardziej doświadczony kolega powiedział, że jestem w mylnym błędzie, gdyż posługuje się utartymi schematami i powtarzam obowiązującą, a także jedynie słuszną wersję i na dodatek jestem zamknięty na inne wiadomości ze źródeł, choć nie powiedział, że wiarygodnych.

Mój interlokutor nakierował jednocześnie mój tok rozumowania na to globalne oszustwo, że ziemia jest okrągła, bo jakby tak było, to przyjdzie kiedyś „wiatr, co rozgoni, ciemne skłębione zasłony” dwutlenku węgla oraz innych gazów cieplarnianych i nastąpi samooczyszczenie. Z oficjalnych informacji wiem jednak, że zanieczyszczenie powietrza rośnie, czyli ktoś musi nas oszukiwać, a przecież robimy coraz więcej, by powietrze czyścić.

Tak włączyła mi się pewna lampka kontrolna i uznałem, że osoby, które twierdzą, że ziemia jest płaska, mają całkowitą rację, a to ja żyłem tyle lat w błogiej nieświadomości.

Dlaczego?

Z tej teorii, z której, jak się okazuje, jest prawdziwa, wynika, że płaska ziemia przykryta jest kopułą, czyli to ona właśnie wytwarza zjawisko przytrzymywania zanieczyszczeń i mamy ocieplenie klimatu oraz zanieczyszczenie atmosfery.

Przecież gdyby np. tak nie było, to nie ma w zasadzie żadnej bariery, która broni w „odleceniu” w kosmos zanieczyszczeń, jak i odlotowi, jakiego dokonała moja fantazja.

Ale tak na marginesie, coś jednak w tej teorii jest, więc może nie będę już takim sceptykiem, ale muszę dokładnie przejrzeć materiały na ten właśnie temat i poszukam kolejnych dowodów na „plaskatość” ziemi.

Sarkastycznie – Bogdan Feręc

Image by Vicki Nunn from Pixabay