Zwiększyć, czy nie zwiększyć – oto jest pytanie

Wysokość zasiłku dla poszukujących pracy stała się kością niezgody w koalicji rządzącej, a partie, które ją tworzą, nie mogą dojść do porozumienia, czy tę płatność należy zwiększyć, czy też nie.

Fine Gael jest zdania, że zasiłek dla poszukujących pracy powinien być podniesiony, gdyż nie jest wystarczający obecnie do pokrycia choćby podstawowych potrzeb osób, które są bezrobotne, a Fianna Fáil i Green Party są zdania, iż jego podniesienie zniechęcać będzie do poszukiwania pracy. Tym samym nie ma zgody, czy zasiłek dla bezrobotnych, a ten wynosi obecnie 208 €, powinien zostać w ogóle podniesiony, a jeżeli już, to w jakiej wysokości miałby się zwiększyć.

W Fine Gael panuje pogląd, iż zasiłek dla osób poszukujących pracy musi być podniesiony, bo zapotrzebowanie na pracowników obserwowane jest w zaledwie kilku sektorach, więc tylko garstka z obecnych bezrobotnych, mogłaby liczyć na oferty pracy, natomiast cała reszta, nie będzie mogła z nich skorzystać, a to za sprawą całkiem innych kwalifikacji.

Fine Gael przekonuje też, że nie jest zwolennikiem działań, które mogłyby przyczynić się do pozostawania większej ilości osób na zasiłkach dla bezrobotnych, a chce jedynie, aby urealnić kwotę tego zasiłku, co pozwoli na jakiś sensowny byt osób bez pracy, mówi jedno ze źródeł we władzach partii Leo Varadkara. Kolejny z członków tej partii dodaje, iż żadne decyzje w tej sprawie nie zostały jeszcze podjęte, więc wszystko może się zdarzyć, ale partia ma prezentować wspólne stanowisko, które przyczyni się do podniesienia Jobseeker’s Allowance.

Wysoko umiejscowione w strukturach Fianna Fáil źródło informuje natomiast, że w przyszłorocznym budżecie może nastąpić zwiększenie płatności dla osób bezrobotnych, ale tylko o kwotę, która będzie równoważna z podwyżkami emerytur państwowych. Tym samym podwyżka zasiłku dla osób poszukujących pracy, będzie procentowo dokładnie taka sama, jak stanie się to w przypadku emerytur, a nie będzie jakąś wymyśloną kwotą, czyli 10, 15, 25 lub 50 euro, co proponują zarówno koalicjanci z Fine Gael, jak i niektóre partie opozycyjne.

Podobne zdanie prezentuje Partia Zielonych i wiceminister Pippa Hackett stwierdziła, że podwyżki świadczeń socjalnych, niezależnie komu są wypłacane, mogą doczekać się wzrostu, ale o takie same kwoty i bezrobotnych nie można traktować w wyjątkowy sposób.

Partia Zielonych chce też, aby środki socjalne trafiały do osób, które tego potrzebują, więc były ukierunkowane, ale bardziej szły w stronę wsparcia dla rodzin i samotnych rodziców z dziećmi oraz na wsparcie dla rodzin pracujących, które nie radzą sobie z kosztami życia, niż były powodem do pozostawania na zasiłku dla poszukujących pracy. Partia Zielonych jest też przekonana, że dwucyfrowa podwyżka zasiłku dla bezrobotnych, nie jest najlepszym rozwiązaniem i to ugrupowanie niechętnie patrzy w takim kierunku.

Minister ochrony socjalnej Heather Humphreys powiedziała natomiast, że wszyscy ci, którzy proponują jakieś nierealne podwyżki zasiłków, więc zwróciła się przede wszystkim do Sinn Féin, nie powinni budzić złudnych nadziei w grupach, które korzystają z pomocy Social Welfare. Podwyżka zasiłku dla poszukujących pracy w wysokości 50 euro tygodniowo, co jest propozycją ugrupowania Mary Lou McDonald, jest po prostu nierealna i nigdy nie była brana pod uwagę przez koalicję.

Bogdan Feręc

Źr: Independent

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Poland to open new s
Konina zamiast woło