USA ostrzega Europę: Nie zaostrzajcie regulacji dla gigantów technologicznych!

Wojna na froncie regulacji cyfrowych zaostrza się, a Stany Zjednoczone wysyłają jasny sygnał do Europy, by ta nie była zbyt surowa wobec amerykańskich firm technologicznych. Na celowniku znalazła się też, a może przede wszystkim Irlandia, która, będąc europejską siedzibą wielu gigantów technologicznych, staje się kluczowym polem bitwy w tej geopolitycznej rozgrywce.
Sygnał z Białego Domu jest jednoznaczny: irlandzcy regulatorzy, w szczególności Coimisiún na Meán, mogą napotkać trudności, jeśli zaczną cenzurować treści na platformach społecznościowych, które w USA byłyby chronione prawem do wolności słowa. Poinformowano właśnie, że w grę wchodzą nawet ograniczenia wizowe dla wyższych urzędników irlandzkich organów regulacyjnych.
Sprawa nabiera rumieńców w kontekście polityki, która, jak zauważył dziennikarz Patrick O’Donoghue, zakłada wprowadzenie ograniczeń wizowych wobec urzędników, którzy w opinii administracji USA cenzurują amerykańskie wypowiedzi. Ponieważ tak wiele amerykańskich firm technologicznych ma swoje europejskie centra w Irlandii, wyspa znalazła się w wyjątkowo niezręcznej sytuacji.
Irlandia mierzy się z terminem 7 lipca w kwestii regulacji dotyczących mowy nienawiści. Z jednej strony jest presja ze strony Unii Europejskiej na zaostrzenie przepisów, z drugiej zaś zdecydowane stanowisko Amerykanów, którzy patrzą na kwestię wolności słowa z zupełnie innej perspektywy. O’Donoghue podkreślił, że mimo zapewnień o braku wrogości podczas spotkań przedstawicieli Departamentu Sprawiedliwości i Coimisiún na Meán z władzami USA, wywieranie presji na rząd irlandzki jest oczywiste.
Ta delikatna równowaga z pewnością będzie miała głębokie implikacje dla stosunków dyplomatycznych Irlandii z USA, zwłaszcza w obliczu zaostrzania kursu politycznego administracji Trumpa. Decyzje, które zapadną w Dublinie w kwestii mowy nienawiści, będą uważnie śledzone zarówno w Brukseli, jak i w Waszyngtonie. To „aktualna sprawa, którą warto śledzić”, jak podsumował O’Donoghue.
Czy Irlandia zdoła znaleźć złoty środek między oczekiwaniami UE a stanowiskiem USA? Jakie będą długoterminowe konsekwencje tej geopolitycznej szarży na cyfrowym froncie? To się wkrótce okaże, ale jedno jest pewne: nadchodzące tygodnie będą kluczowe dla przyszłości regulacji technologicznych w Europie i relacji transatlantyckich.
Bogdan Feręc
Źr. News Talk
Photo by Jainam Sheth on Unsplash