Skarb Państwa zarobił więcej na podatku od elektryczności
Partia Aontú mówi, że to niedopuszczalne, aby w chwili kryzysu kosztów utrzymania i problemów energetycznych, państwo zarabiało na podatkach z tego tytułu więcej.
W ubiegłym roku dochody państwa, jakie pojawiły się ze sprzedaży energii elektrycznej i nośników energii wzrosły o 40%, a ogółem od energii elektrycznej i paliw pobrano 1,4 mld € (+300 mln €). Podatek VAT, który pobierany jest z tytułu opodatkowania energii elektrycznej, wyniósł 381 mln €, czyli w ujęciu ogólnym zebrano o 28% więcej.
Lider Aontú Peadar Tóibín stwierdził, że państwo wkrótce może zarabiać na cenach nośników energii jeszcze więcej, bo w marcu wrócić ma stawka VAT w wysokości 13,5%, która wcześniej obniżona została do 9%.
Peadar Tóibín:
– Wiesz…, wiele osób przechodzi od debetu do debetu – i to pod warunkiem, że mają szczęście, że mają debet. Równie wiele osób jest popychanych do zaciągania pożyczek. A jednak mamy rząd z ręką na dźwigni, która miałaby bezpośredni wpływ na obniżenie kosztów życia ludzi, ale oni tego nie chcą. Prosimy rząd, aby w czasie kryzysu obniżył stawkę VAT do zera. Rząd powinien dążyć do zerowej stawki VAT na paliwa w tym roku, co ma związek z kryzysem kosztów utrzymania i chociaż presja związana z rekordową inflacją spadła, nadal obserwujemy inflację, która jest wielokrotnością normalnego poziomu. W rezultacie wiele osób ma trudności z korzystaniem z samochodu, a wiele osób ma trudności z ogrzaniem domów.
Lider opozycyjnej Aontú powiedział też, że wzrost podatków ma miejsce w czasie, gdy ludzie walczą o związanie końca z końcem, a dodał, iż to niedopuszczalne i nie powinno mieć w tej chwili miejsca.
Bogdan Feręc
Źr: Newstalk
Photo by Andrey Metelev on Unsplash