Rząd musi pomóc w rozwijaniu farm wiatrowych
Irlandia ryzykuje utratę inwestycji w odnawialne źródła pozyskiwania energii, o ile rząd nie sprawi, że projekty będą wspierane.
A najnowszym opracowaniu Gavin & Doherty Geosolutions dla Wind Energy Ireland stwierdzono, że wsparcie państwowe dla nowych projektów pozyskiwania czystej energii obserwowane jest w całej Europie, ale Irlandia trochę opieszale zmienia prawo i wprowadza udogodnienia, co może doprowadzić do zmiany planów inwestycyjnych w wielu firmach zajmujących się energetyką wiatrową oraz solarną.
W kraju niestety nie wskazano jeszcze wszystkich konkretnych miejsc, jakie będą dostępne do budowy farm wiatrowych, ale też, jak przebiegać będą prace przystosowujące porty, które wykorzystywane będą podczas prac budowlanych, a już na przyszły miesiąc wyznaczono aukcje przetargowe dla inwestorów.
Niepewność, ale też inne przeszkody, w tym terminy oczekiwania na wydanie pozwoleń na budowę farm, mogą spowodować, że zwiększą się koszty inwestycji, a co za tym idzie, prąd pozyskiwany w ten sposób, będzie w Irlandii droższy niż na kontynencie europejskim.
Co ważne, część inwestorów z niepokojem patrzy na opieszałość decyzyjną władz, a nawet rozważa wycofanie się z tutejszego rynku energetyki odnawialnej, co z kolei przełoży się na zmniejszenie konkurencyjności i w następstwie na podniesienie cen dla odbiorcy końcowego.
Aktualnie czeka się również na szczegółowe plany rozbudowy portów Rosslare, Cork Dockyard i Shannon-Foynes, które mają stać się bazami przeładunkowymi dla materiałów wykorzystywanych podczas budowy morskich farm wiatrowych i chociaż wstępnie poinformowano, jak modernizacja portów ma wyglądać i jak przebiegać, to nadal pozostaje do doprecyzowania kilka istotnych kwestii.
Przede wszystkim oczekuje się wzmocnienia infrastruktury portowej, ale też wytyczenia tras przejazdu dla sprzętu budowlanego i wytyczenia miejsc dla węzłów przekaźnikowych.
Co też jest istotne, wszystkie te czynniki, więc budowa całej niezbędnej, a nieistniejącej jeszcze infrastruktury towarzyszącej farmom wiatrowym, będzie bardzo kosztowna, a i w tym zakresie niewiele jest szczegółów i nie do końca wiadomo, w jakim czasie doczeka się pełnego finansowania.
W raporcie zaznaczono, że udział w projektach irlandzkiego państwa, znacznie przyspieszyłoby wszystkie procesy, a jednocześnie zmniejszyło obciążenia finansowe dla firm oraz wypełniłoby to luki w finansowaniu. Może się to odbywać na kilka sposobów, więc finansowanie bezpośrednie, kredytowe, a nawet włącznie się do projektów na zasadach współwłaścicielskich, a może nawet przy współudziale Irlandzkiego Funduszu Inwestycji Strategicznych i Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Rząd ma jednak pełną dowolność decyzyjną i nie musi reagować na ten raport oraz zawarte w nim opinie, więc partycypować wyłącznie we współwłaścicielstwie gruntów i prowadzić procesy przetargowe.
To jednak może, jak już wcześniej zostało wspomniane, zwiększyć koszty inwestycji w morskie farmy wiatrowe, jak i opóźniać realizację wszystkich projektów.
Bogdan Feręc
Źr: RTE