Primark ofiarą własnego sukcesu

Napływ użytkowników w momencie uruchomienia sklepu internetowego Primark w Wielkiej Brytanii był tak duży, że strona natychmiast się zawiesiła. Sieć modowa stawia pierwsze nieśmiałe kroki w e-commerce, na pierwszy ogień z usługą click&collect.

Primark uruchamia opcje click&collect

W 25 sklepach Primark w północno-zachodniej Anglii i północno-wschodniej Walii klienci mogą korzystać z usługi „zamów i odbierz”. Oferta obejmuje część asortymentu – w szczególności odzież dziecięcą, zabawki i artykuły pielęgnacyjne dla dzieci. To projekt pilotażowy, po tym jak Primark przez lata opierał się e-commerce.

CZYTAJ WIĘCEJ

Primark otworzył sklep w Krakowie. Katowice następne na liście

Wkrótce po uruchomieniu usługi, na brytyjskich kanałach społecznościowych Primark zaczęły pojawiać się skargi: wielu klientów nie mogło składać zamówień, ponieważ strona nie działała. Witryna uległa awarii, ponieważ zainteresowanie było znacznie wyższe niż oczekiwano.

Co proponuje Primark online

Asortyment online obejmuje na początek 2000 artykułów, z których wiele jest dostępnych wyłącznie online i nie jest oferowanych w mniejszych lokalnych sklepach. Nie ma opłat za dostawę, ale minimalna wartość zamówienia to 15 funtów.

– Fizyczne sklepy zawsze pozostaną rdzeniem biznesu – podkreśla CEO sieci, Paul Marchant. – Zakupy online służą zatem jedynie uzupełnieniu i wsparciu sklepów tak, aby wszyscy klienci mieli dostęp do tego samego asortymentu – dodał.

Źródło: dlahandlu.pl

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Nie masz cukrzycy? A
Rosja jest zdetermin