Podniesiono poziom zagrożenia terrorystycznego
Wesprzyj naszą pracę na Go Fund Me. Dziękujemy!Do tej pory poziom zagrożenia terroryzmem, jaki obowiązywał w Irlandii Północnej, oceniano na „znaczący”, ale został on właśnie podniesiony do „poważnego”.
Ma to związek ze zbliżającą się 25. rocznicą podpisania Porozumienia Wielkopiątkowego, ale też wizytą prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena, który ma zaplanowaną wizytę w Irlandii Północnej i Republice Irlandii.
Jak informuje rząd Wielkiej Brytanii, ataki terrorystyczne w jego ocenie stały się „wysoce prawdopodobne”, więc należało podjąć kroki zabezpieczające.
Samą decyzję podjęła brytyjska służba bezpieczeństwa MI5, która może to zrobić bez zgody rządu, a o ile uzna takie działanie za niezbędne. MI5 stwierdza, że poziom zagrożenia musiał być podniesiony, gdyż wskazuje na to m.in. ostatnie zabójstwo wyższego oficera PSNI w Omagh.
Informację mediom przekazał brytyjski sekretarz ds. Irlandii Północnej Chris Heaton-Harris, który w pisemnym oświadczeniu wyjaśnia też podstawy decyzji.
Dla zwykłych obywateli Irlandii Północnej niewiele z tego wynika, chociaż częściej na ulicach spotykać będą służby utrzymania porządku, a i ściślej przeprowadzana będzie kontrola na lotniskach i w portach morskich. Również na granicy z Republiką Irlandii pojawi się więcej zmotoryzowanych patroli, jak i wzmożony zostanie nadzór granicy w miejscach niedostępnych dla tę przekraczających.
Sprawę skomentował pełniący obowiązki ministra sprawiedliwości Simon Harris, który stwierdził, że podniesienie poziomu zagrożenia, jest „niepokojące i godne ubolewania”. Minister Harris dodał, że pomimo wieloletniego procesu pokojowego i trwających stale prac, nie udało się wyeliminować zagrożeń „i po dziś dzień istnieje realne zagrożenie atakami”. Minister zwracając się do grup terrorystycznych, paramilitarnych i ich odłamów powiedział, że osoby stojące za groźbami są „moralnie puste”.
Bogdan Feręc
Źr: RTE
Photo by K. Mitch Hodge on Unsplash
