Nowy premier UK musi działać bardzo szybko

Dla Wielkiej Brytanii, Irlandii Północnej i Republiki Irlandii ważne jest, żeby nowy premier Królestwa zaczął pracować nad przywróceniem władzy ustawodawczej oraz wykonawczej na Północy „bardzo, bardzo szybko”, powiedział premier Micheál Martin.

Rezygnacja Liz Truss zaskoczyła wiele osób, ale i duża część mówiła, że było to nie do uniknięcia, ponieważ wewnętrzne podziały w Partii Konserwatywnej oraz konflikty w gabinecie były zbyt poważne, żeby Truss utrzymała władzę. Obecnie trwają w Wielkiej Brytanii intensywne prace, aby wyłonić nowego lidera torysów, a co ciekawe, kandydatura nowego premiera Zjednoczonego Królestwa może pojawić się już w poniedziałek.

Coraz więcej jest też spekulacji, że na urząd szefa państwa mógłby wrócić były premier Boris Johnson, ale nie jest do końca pewne, jak zareagują na to przeciwnicy Johnsona w Partii Konserwatywnej, a to z ich sprawą były premier podał się do dymisji, jak i nie do końca wiadomo, czy tego właśnie życzy sobie brytyjskie społeczeństwo, a to ono wskazywało, że skandale były nieodłącznym składnikiem rządów gabinetu Johnsona.

Podczas wystąpienia po spotkaniu Rady Unii Europejskiej w Brukseli, premier Micheál Martin stwierdził, że jest bardzo ważne, aby Zgromadzenie Stormont zaczęło działać, a i przywrócić należy do pracy instytucje polityczne na Północy. Taoiseach dodał, że Republika i Wielka Brytania mają „wspólne dobre relacje”, które należy wspierać i utrzymywać.

Premier Micheál Martin:

– Irlandia i Wielka Brytania są bardzo, bardzo bliskimi sąsiadami ze wspólnymi dobrymi relacjami we wszystkich dziedzinach, gospodarczych, sportowych, społecznych i kulturalnych. Niezwykle ważne jest, abyśmy po wyborze nowego premiera bardzo, bardzo szybko zabrali się do pracy w zakresie rozwiązywania problemów i rozbieżności między Protokołem Irlandzkim a stosunkami między Unią Europejską a Wielką Brytanią, stosunkami brytyjsko-irlandzkimi i także wtedy, stabilizując i ułatwiając postęp w zakresie polityki Irlandii Północnej, po prostu po to, aby jak najszybciej przywrócić władzę wykonawczą i Zgromadzenie.

Micheál Martin wezwał też Wielką Brytanię, aby w możliwie najkrótszym czasie wyłoniła nowego premiera, co ważne jest dla terminu, w jakim powinien powołany być gabinet na Północy. W przeciwnym razie konieczne stanie się rozpisanie nowych wyborów w Irlandii Północnej, a to nie będzie dobre dla nikogo. Premier Martin wzywał również Demokratyczną Partię Unionistów, by zajęła swoje miejsca w Stormont i zaprzestała blokowania prac północnoirlandzkiego parlamentu, a jednocześnie skończyła z blokadą wejścia do gabinetu, więc współtworzenia go z Sinn Féin.

O ile DUP nadal upierać się będzie przy obecnych działaniach, stanie się to „zaprzeczeniem demokracji”, a to w tej społeczeństwo wskazuje, jak wyglądać ma parlament i rząd.

Nie wydaje się jednak, aby do końca przyszłego tygodnia cokolwiek miało się w Irlandii Północnej zmienić, o ile na fotelu premiera Wielkiej Brytanii nie zasiądzie osoba, która nie będzie miała wpływu na wszystkie frakcje tworzące Partię Konserwatywną.

Bogdan Feręc

Źr: Independent

Zdj: Creative Commons Attribution 2.0 European Parliament

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
EU energy deal ‘gr
Funkcjonariusze Gard