Nie ma nadziei na większą ilość domów

Construction Information Service opublikował raport, w którym stwierdza, że w tym roku ilość rozpoczynających się projektów budowlanych będzie znacznie niższa od ubiegłorocznej, co może wskazywać, że mieszkań w kraju, nadal powstawać będzie zbyt mało w stosunku do potrzeb.

W swojej analizie CIS twierdzi, że ilość nowych projektów obniży się o 49%, w porównaniu do 2024 roku, natomiast dopiero w 2026 roku może być zauważalny 14 proc. wzrost. Top jednak pokazuje, że i 2026 rok, charakteryzować się będzie niższą ilością nowych mieszkaniowych inwestycji budowlanych, przynajmniej w zestawieniu z 2024 rokiem.

Do końca trzeciego kwartału minionego roku, rozpoczęto łącznie budowę 55 000 nowych mieszkań, co oznacza, że było ich o ponad 20 000 więcej, niż w roku 2023.

To nie jest jednak w żaden sposób dobrą informacją, gdyż domy te będą dopiero oddawane do użytku, a stanie się to w tym i przyszłym roku. Moce przerobowe Irlandii pozwalają jej obecnie i to w sprzyjających warunkach, na wybudowanie maksymalnie 40 000 mieszkań rocznie, więc niezależnie od ilości rozpoczętych budów, oddawanych do użytku domów będzie zbyt mało.

Co już wiadomo od kilku miesięcy, bo i rząd przyjął tę informację, jako oficjalną, żeby pokryć roczne potrzeby mieszkaniowe w kraju, należałoby budować każdego roku 55 000 mieszkań, co dałoby też możliwość stopniowego, ale powolnego wychodzenia z kryzysu mieszkaniowego.

CIS dodaje, że w 2024 roku nie będą zrealizowane cele mieszkaniowe, a przynajmniej tak wynika z oceny przeprowadzonej do końca III kwartału ubiegłego roku, bo ukończono do tego czasu zaledwie 20 000 izb mieszkalnych, więc do rządowego celu wynoszącego 33 500 mieszkań, było bardzo daleko. Nie wydaje się też, aby w IV kwartale poprzedniego roku udało się nadrobić opóźnienia, więc oddać do użytku 13 500 mieszkań.

Te dane pojawią się niebawem, więc wówczas będziemy wiedzieli, jak duże były opóźnienia z zeszłego roku.

Construction Information Service mówi też otwarcie, że ten i przyszły rok będą ujawniać spadek liczby rozpoczynanych mieszkaniowych projektów budowlanych, więc osoby planujące kupno mieszkania, przez kolejne dwa lata będą miały poważne kłopoty, by w ogóle mieć szansę na jego zakup. Do tego nie należy się spodziewać, że ceny domów się zatrzymają, nie mówiąc już o spadkach, gdyż z powodu niedoboru izb mieszkalnych, wciąż będą wzrastać.

Oznacza to jednocześnie, że rynek mieszkaniowy w kraju nadal odczuwać będzie głęboki kryzys, co z rynku pierwotnego przekładać się będzie na rynek wtórny.

Wysokie ceny mieszkań proponowanych do sprzedaży, a w równym stopniu tych nowych, jak i z drugiej ręki, wpływać też będą na wysokość czynszów, które też nieustająco będą wzrastać.

Bogdan Feręc

Źr. CIS

Photo by Glenov Brankovic on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Bono otrzymał amery
Ciastkarnia Marianny