Minister chce spłacać dług, a nie dawać ulgi. Płacimy 1 miliard euro rocznie
Wg ministra finansów Michaela McGratha, ważniejsze jest, aby Irlandia spłacała zaciągnięte zobowiązania, więc redukowała swój dług.
Jak powiedział minister McGrath, irlandzki dług kosztuje podatników ponad 1 mld € rocznie, bo tyle wynoszą odsetki od zaciągniętych kredytów. Irlandia ma też rozważać redukcję długu publicznego do 200 mld € i to w krótkim czasie, więc zmniejszyć ten o 11%.
Oznacza to, że minister nie jest przekonany do planów, jakie niedawno się pojawiły, a mówią o obniżeniu podatków osobistych, gdyż wolałby przeznaczyć pieniądze z nadwyżki budżetowej na inne cele, niż związane z ulgami dla mieszkańców kraju.
Ważne jest w tym wszystkim, iż minister finansów jest trochę osamotniony w swojej krucjacie redukcji długów, albowiem już nawet szef Fianna Fáil, a jednocześnie wicepremier i minister spraw zagranicznych Micheál Martin, nie jest już tak stanowczy w swoich opiniach. To z kolei oznacza, że tánaiste Martin, widziałby jakieś rozwiązanie, które zadowalać będzie i ministra finansów z jego ugrupowania, jak i społeczeństwo.
Taka postawa jest całkowicie zrozumiała, bo przecież w przyszłym roku będziemy mieli przyspieszone wybory parlamentarne, a to wskazuje, iż należy przypodobać się elektoratowi i dać sygnał o dbałości o społeczeństwo.
Wydaje się obecnie, że minister finansów będzie zmuszony ugiąć się pod politycznymi naciskami, bo nawet członkowie Fianna Fáil, w tym, posłowie i senatorowie prezentują pogląd, że należy dać ludziom ulgę podatkową.
Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze obawy związane z wysokimi notowaniami, jakie w sondażach osiąga Sinn Féin, a celem i Fianna Fáil, ale też Fine Gael stało się, zablokowanie możliwości przejęcia władzy w kraju przez ugrupowanie Mary Lou McDonald. Od dawna wiemy, że Sinn Féin przyjęło strategię, w której proponuje obniżenie podatków osobistych, podniesienie świadczeń socjalnych i przekazanie większych środków finansowych na cele budowlane, więc i ten kierunek zaczynają obierać też partie rządzące.
To z kolei staje na kursie kolizyjnym z planami ministra McGratha, który w listopadzie powinien spłacić ponad 2 mld € długu zaciągniętego w Międzynarodowym Funduszu Walutowym, Europejskim Banku Centralnym i Komisji Europejskiej, co wyraźnie wpłynie na redukcję irlandzkiego długu publicznego, a jednocześnie obniży koszty jego obsługi, czyli zmniejszą się odsetki.
Minister finansów Michael McGrath stale podkreśla, że chce prowadzić „ostrożną politykę budżetową”, więc raczej trudno będzie z nim wynegocjować znaczne obniżki podatków i wyższe ulgi, ale też dodatkowe kwoty na pomoc socjalną w przyszłorocznym budżecie.
Tu jednak może zadziałać siła politycznego nacisku szefa Fianna Fáil oraz całej koalicji rządzącej i pod jej naporem minister finansów może zmienić zdanie lub będzie to na nim wymuszone.
Bogdan Feręc
Źr: Business Plus
Photo by Markus Spiske on Unsplash