McDonald żąda od gabinetu zabezpieczeń

Klienci płacący za energię elektryczną potrzebują pewności, że nie będą odłączeni od prądu.

Takiej pewności potrzebują wszyscy odbiorcy indywidualni, więc zarówno ci, którzy płacą za zużyty prąd na bieżąco, co wynika ze stanów ich liczników, ale też ci, którzy mają liczniki przedpłatowe. Pewności potrzebują wszyscy, mówiła na sali posiedzeń irlandzkiego parlamentu Mary Lou McDonald.

Szefowa Sinn Féin zwróciła się wtedy bezpośrednio do premiera Micheála Martina, a to od niego żądała w imieniu społeczeństwa gwarancji, że nikt tej zimy nie zostanie odłączony od prądu, nawet jeżeli nie będzie opłacał rachunku.

Mary Lou McDonald podkreśliła, że dotyczyć to ma osób w trudnej sytuacji materialnej, a nie tych unikających wnoszenia opłat. Liderka Sinn Féin zaznaczyła również, że zakaz odłączenia prądu powinien obowiązywać najdalej od początku listopada i trwać do końca marca przyszłego roku, co pozwoli wielu osobom spokojnie przetrwać zimę. McDonald dopowiedziała, że w jej ocenie, zakaz odłączenia prądu powinien zacząć obowiązywać już teraz, bo i obecnie wiele osób ma problem z opłatami za prąd.

*

Zastanawiające jest jednak to, że Sinn Féin, nie podaje recepty na czas po zakończeniu okresu ochronnego, więc co się stanie z osobami, które zadłużą się wobec dostawców prądu. Tu właśnie należy uznać, że opierać się będzie na rozwiązaniu zaproponowanym przez rząd, czyli dobrej woli dostawców prądu, a ci w ramach wsparcia będą mogli rozłożyć spłatę zadłużenia na raty, jednak wcale nie będą musieli tego robić.

Bogdan Feręc

Źr: Sinn Fein

Image Sinn Fein