Irlandia to skansen własnego sukcesu, czyli upadek nie zacznie się od wielkiego zdarzenia
O, to będzie tekst z hukiem i nie w sensie metaforycznym, lecz całkiem dosłownie, bo jeśli Irlandia kiedyś upadnie, to nie z braku pieniędzy, tylko z przesytu samozadowolenia. Kraj, który z dumą nosi w herbie harfę, dziś raczej przypomina rozstrojony instrument, a wszystko przez dekady politycznej stagnacji i biurokratycznej autohipnozy. Dźwięki wciąż są miłe, ale