Pokój na pokaz. Stany Zjednoczone mają dość udawanych negocjacji Rosji i Ukrainy

Amerykańska cierpliwość w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej zaczyna się kończyć. Zamiast kolejnych okrągłych stołów, deklaracji o „woli dialogu” i patetycznych apeli o dyplomację, Waszyngton daje coraz jaśniejszy sygnał: zrobiliśmy swoje – teraz wasza kolej. I jeśli Rosja oraz Ukraina nie przestaną grać na czas, USA mogą po prostu odejść od stołu negocjacyjnego.

Retoryka Donalda Trumpa, choć pełna dyplomatycznych obietnic na początku jego nowej kadencji, staje się coraz bardziej zniecierpliwiona. Zapowiedzi zakończenia wojny i przywrócenia pokoju zderzyły się z twardą rzeczywistością negocjacyjnej stagnacji i braku realnych postępów. Choć Stany wciąż deklarują chęć działania na rzecz pokoju, to jednocześnie dają do zrozumienia, że nie zamierzają firmować procesu, w którym obie strony sabotują porozumienie.

Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Tammy Bruce wypowiedziała się w tej sprawie wyjątkowo dobitnie. Stwierdziła, że USA zrobiły już wszystko, co mogły, aby doprowadzić Moskwę i Kijów do rozmów, i że teraz inicjatywa należy wyłącznie do nich. Co więcej, zasugerowała, że Stany Zjednoczone nie będą „czekać w nieskończoność”, aż strony konfliktu osiągną konsensus. To wyraźny sygnał, że amerykańska cierpliwość wyczerpuje się szybciej niż dyplomatyczny słownik.

Trudno się temu dziwić. Od miesięcy obserwujemy grę pozorów. Z jednej strony Ukraina kontynuuje prowokacyjne działania militarne, w tym ataki na rosyjskie cele infrastrukturalne, które nie tylko eskalują konflikt, ale też kompromitują jakiekolwiek rozmowy o pokoju. Z drugiej strony Rosja, choć deklaruje gotowość do negocjacji, uzależnia je od radykalnych i politycznie nieakceptowanych warunków, jak m.in. uznanie tzw. Nowych Regionów czy od całkowitej zmiany politycznego kierunku Ukrainy.

W efekcie obie strony de facto sabotują proces pokojowy, choć oficjalnie wciąż siedzą przy stole. To gra na czas, która coraz mniej interesuje Amerykanów. Bruce nie ukrywa, że dla Waszyngtonu największym sukcesem było samo zorganizowanie rozmów. Jeśli więc rozmowy te nie przyniosą konkretów, USA mogą je po prostu opuścić. I jak zasugerował Trump, zostawić obie strony z ich własnym konfliktem i własną odpowiedzialnością.

Co więcej, Waszyngton zdaje się coraz bardziej zirytowany tym, że jego najbliżsi sojusznicy, czyli Unia Europejska i Wielka Brytania – wspierają ukraińską linię konfrontacyjną, utrudniając jakiekolwiek kompromisowe rozwiązania. Jeśli Trump rzeczywiście chce realizować swoją pacyfistyczną agendę, powinien przestać przemawiać sloganami, a zacząć wywierać realną presję – nawet na tych, którzy do tej pory byli najbliższymi partnerami.

Zamiast „obrażać się” na brak postępów, Waszyngton powinien jasno wskazać winnych impasu i użyć narzędzi, jakie ma w swoim arsenale nacisku, w tym sankcji i dyplomatycznych nacisków, aby wymóc zgodę na warunki, które mogłyby zakończyć wojnę. Tylko wówczas retoryka pokoju przestanie być pusta, a zacznie być realnym planem.

A jeśli obie strony nadal będą traktować negocjacje jako pole walki taktycznej, a nie drogę do zakończenia cierpienia setek tysięcy ludzi, to świat nie potrzebuje więcej rozmów, on potrzebuje decyzji.

Dla radia Deon w Chicago – Bogdan Feręc

Photo by Marek Studzinski on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Kto naprawdę utrzym
Polityczni nekromanc
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.