To już oficjalne. Niezależni będą w rządzie
W tych dniach zacznie tworzyć się irlandzki rząd, a wstępem do tego będzie formalne zaproszenie posłów niezależnych do rozpoczęcia rozmów o zawiązaniu koalicji parlamentarno-rządowej i utworzenia silnej grupy zdolnej przeprowadzać proponowane ustawy.
Tym samym do rządu wejść mogą znani ze swoich parlamentarnych wybryków posłowie Michael i Danny Healy-Rae. To oni dali się już wcześniej poznać z nietuzinkowego zachowania podczas obrad Dáil, jak i pomysłów rozwiązań prawnych, które swobodnie można nazwać kontrowersyjnymi. Wielokrotnie było też wiele radości na sali obrad, gdy któryś z braci zabierał głos, a tylko dlatego, że przedstawiali swoje wyjaśnienia tworzących się w drogach dziur, za które odpowiedzialne miały być irlandzkie skrzaty.
W tym tygodniu Fianna Fál i Fine Gael kontynuują rozmowy koalicyjne, a ustalane są kwestie prowadzenia polityki wewnętrznej w zakresie niepełnosprawności, sprawiedliwości, energii i przedsiębiorczości.
Obu partiom, które teraz starają się ukonstytuować rząd, brakuje jednak do większości parlamentarnej dwóch głosów, więc to jeden z powodów, dla którego Fianna Fáil i Fine Gael nie do końca chciały wiązać się z którymś z mniejszych ugrupowań, a zaprosili posłów niezależnych.
Obecnie już siedmiu posłów reprezentujących wyłącznie swoich wyborców zadeklarowało, iż będą wspólnie prowadzić rozmowy koalicyjne, a są to: Michael Lowry, Noel Grealish, Sean Canney, Marian Harkin, Kevin „Boxer” Moran, Barry Heneghan i Gillian Toole.
To właśnie ci parlamentarzyści mogą wejść do struktur rządowych, jednak nie należy się spodziewać, aby otrzymali stanowiska pełnych ministrów. Do tej ósemki dołączyć mają również posłowie Michael i Danny Healy-Rae.
Po wczorajszych całodziennych rozmowach koalicyjnych wydano komunikat, iż rozmowy przebiegły w sposób pozytywny, osiągnięto w wielu punktach porozumienie, a teraz uzgadniane będą szczegóły współpracy na kilku polach.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Photo by Yura Timoshenko on Unsplash