Pomimo zwolnień żądają podwyżek
Niedawne załamanie w sektorze technicznym i fala zwolnień, nie powstrzymało pracowników branży przed wysuwaniem żądań płacowych, a te sięgają niekiedy 15% obecnego wynagrodzenia.
Niektórzy istotni pracownicy sektora technicznego, przede wszystkim inżynierowie, zarabiają obecnie od 60 000 do 85 000 euro, a powodem ich żądań płacowych stał się brak rąk do pracy, co jak podkreślają, stawia ich w gorszej sytuacji, niż osoby, które są rekrutowane.
To właśnie odbudowa siły roboczej w sektorze technicznym ujawniła, że podczas procesu rekrutacji, nowym pracownikom oferuje się średnie wynagrodzenie wyższe o 15%, niż mają ci, którzy już pracują.
Dzieje się to też w czasie, gdy sektor technologiczny redukował niedawno ilość siły roboczej, ale jak się okazało, branża nie została aż tak mocno dotknięta przez kryzys, a nawet można powiedzieć, że niezbędne stało się odbudowanie zasobów ludzkich.
To skłoniło przedsiębiorstwa, aby oferować wyższe stawki zatrudnienia dla nowych pracowników, a co ma też wpływ na żądania płacowe osób, które w sektorze pracują od lat.
Bogdan Feręc
Źr: Independent