Irlandzka cena wojny na Ukrainie

Od lutego 2022 roku ceny żywności i energii wyłącznie rosną, co jest wynikiem wojny na Ukrainie i decyzji, jakie w tej kwestii podejmowała i podejmuje Unia Europejska.

Wstrzymanie importu z Federacji Rosyjskiej ropy i gazu, w największym stopniu miało wpływ na europejską gospodarkę, więc najbardziej odcisnęło się na cenach, ale nie bez wpływu jest znaczne zmniejszenie importu rosyjskich płodów rolnych. Do tego dołączyć należy znacznie niższy import zbóż z Ukrainy, co w połączeniu dało istotny wzrost cen w całej Unii Europejskiej*.

W pierwszych miesiącach wojny na Ukrainie Europa przez swoje władze przekonywana była, że wzrost cen, więc wysoka inflacja, to „cena, którą warto zapłacić”, a wówczas w Irlandii ponad 70% jej mieszkańców zgadzało się z tą opinią. Po dwóch latach wojny opinie są już trochę inne, a może zmieniła się ocena sytuacji i obecnie tylko 48% respondentów badania przeprowadzonego przez Amárach Research jest tego zdania.

Część osób zmieniła też nastawienie do pomocy, jakiej Irlandia powinna udzielać uchodźcom z Ukrainy, a i nastawienie do nich samych wygląda wśród badanych w inny sposób. Stali się więc znacznie bardziej krytyczni, ale łączyć to należy z decyzjami irlandzkiego rządu, który hojnie traktował wszystkich przybywających na wyspę Ukraińców.

W badaniu Amárach Research ujawniono, że pomimo wysokich kosztów życia, jakie obserwuje się w Irlandii, to osoby starsze częściej uważają, iż pomoc Ukrainie i Ukraińcom powinna być kontynuowana, niezależnie od ponoszonych przez nich kosztów.

W grupie wiekowej 55 i osób starszych 62% odpowiedziało, że wysokie koszty życia, „to cena, którą warto płacić”, natomiast w przedziale wiekowym 45-54 lata odsetek osób o takim poglądzie zmniejszył się do 44%. Grupa wiekowa 35-44 lata odpowiedziała, że te wciąż warto ponosić, ale tutaj odsetek wynosi 43%. Najmniej osób znajdzie się wśród osób młodych, czyli do 35 roku życia i tych, z pozytywnym nastawieniem do wysokich kosztów jest 35%.

Respondentów zapytano też, czy znają osoby z Ukrainy lub Rosji, a co może być zastanawiające, osoby w wieku poniżej 35 lat, częściej odpowiadały, iż znają kogoś takiego i było to 26%, natomiast w grupie wiekowej 55 lat i więcej odsetek ten wynosi 21%. W ujęciu ogólnym 22% badanych stwierdziło, że zna kogoś z Ukrainy, który teraz mieszka w Irlandii, natomiast dwa lata temu do takiej znajomości przyznawało się 12% osób. Osoby z Leinster z wyłączeniem Dublina odpowiadały, że znają jakiegoś Ukraińca w 27 proc. a z Dublina, Connacht i Ulsteru odpowiadających było 19%.

W podziale geograficznym badania Amárach Research ujawniło się, że w Dublinie i Munster po 50% mieszkańców uważa, iż koszt wojny na Ukrainie warto ponosić, natomiast w Connacht i Ulsterze było to już tylko 39%. W Leinster, ale z wyłączeniem Dublina ilość takich osób wynosi 44%.

W kraju znacznie mniejsza grupa mieszkańców chciałaby wnosić wkład w szeroko pojętą obronność europejską i odsetek ten wynosi obecnie 39%, natomiast w lutym 2022 roku poparcie dla działań Irlandii w zakresie przyłączenia się do unijnych sił obronnych popierało 48% respondentów. Aktualnie 44% badanych odpowiedziało, że może poprzeć wejście NATO Ukrainę w celu obrony tego kraju, ale co łączy się prawdopodobnie z eskalacją konfliktu zbrojnego, natomiast dwa lata temu takiego zdania było 57% badanych.

W ankiecie pytano również, czy Irlandia powinna zachować status państwa neutralnego, a wówczas 78% odpowiedziało, że tak i jest to wzrost od chwili rozpoczęcia wojny na Ukrainie o 2%. Nic nie zmieniło się w zakresie wydatków na obronność Irlandii, więc nadal 27% jest przekonanych, że podatki na ten cel mogłyby być wyższe.

Pracownia Amárach Research zapytała również, co mieszkańcy Irlandii zrobiliby, gdyby w Irlandii wybuchała wojna lub wyspa została do niej wciągnięta, a wtedy 36% stwierdziło, że należałoby zrobić wszystko, aby do tego nie doszło. W Wielkiej Brytanii takiej odpowiedzi udzieliło 30% respondentów.

18% mieszkańców Irlandii walczyłoby za swój kraj, jednak w grupie wiekowej poniżej 35 lat już tylko 14%. Osoby 55-letnie i starsze w 22 proc. stanęłyby z bronią w ręku do obrony wyspy.


*To wersja oficjalna, bo o ile byłaby zgodna z prawdą, inflacja nie szalałby na całym świecie.

Bogdan Feręc

Źr. Amárach Research

Photo by Clovis Wood Photography on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Ceny piwa latem wzro
Post przerywany a da