Irlandia jednoznacznie ocenia śmierć Nawalnego
Wicepremier Republiki Irlandii w swoim oświadczeniu dotyczącym śmierci opozycjonisty uznał, że to Rosja, jako państwo zabiła Aleksieja Nawalnego.
W ubiegłym tygodniu Departament Spraw Zagranicznych wezwał ambasadora Federacji Rosyjskiej Jego Ekscelencję Jurija Fiłatowa, aby „wyrazić oburzenie” w związku ze śmiercią Nawalnego.
W oświadczeniu DFA stwierdza:
– Wezwano ambasadora Rosji, aby wyrazić oburzenie śmiercią w więzieniu opozycyjnego polityka Aleksieja Nawalnego, powtórzono, że ostateczna odpowiedzialność za jego śmierć spoczywa na przywódcach Rosji i wezwano do pełnego, niezależnego i przejrzystego śledztwa.
Informację skomentował wicepremier Micheál Martin, który powiedział:
– Wezwaliśmy ambasadora i potępiliśmy śmierć pana Nawalnego, ponieważ w naszym odczuciu odzwierciedla ona bardzo represyjny reżim, który powstrzymuje wszelkie formy sprzeciwu oraz wolność słowa i zgromadzeń.
– W poniedziałek w Konsulacie Spraw Zagranicznych spotkałem się z wdową po panu Nawalnym Julią Nawalną, która rozmawiała z nami i było to bardzo poruszające.
– Myślę, że przypomina nam to wszystkim rodzaj reżimu, który obecnie funkcjonuje w Rosji. Chcieliśmy formalnie przekazać pogląd podzielany przez zdecydowaną większość Irlandczyków.
– Poddaliśmy już rosyjskie przywództwo najbardziej ekspansywnym i dotkliwym sankcjom w historii Europy. Około 2000 osób podlega obecnie zakazom podróżowania i zamrożeniu aktywów.
– To będzie kontynuowane i poinformowaliśmy o tym ambasadora Rosji.
Irlandia nie poprzestaje na takich krokach, gdyż ambasador Republiki Irlandii w Moskwie Jego Ekscelencja Brian McElduff złożył kwiaty upamiętniające śmierć Nawalnego, a także przypomniał apel Irlandii w sprawie przeprowadzenia śledztwa w tej sprawie.
Bogdan Feręc
Źr. DFA
Photo DFA – ambasador McElduff składający kwiaty