Harris chce kupić niezależnych

Od chwili wyboru Simona Harrisa na stanowisko lidera Fine Gael, widać było pewne ruchy we władzach ugrupowania, co ma sugerować, że i ministrowie z tej partii mogą stracić stanowiska.

Na zagrożonych pozycjach są zaufani Leo Varadkara, więc minister sprawiedliwości Helen McEntee oraz minister przedsiębiorczości Simon Coveney, nawiasem mówiąc, całkiem dobry wcześniej minister spraw zagranicznych.

W tym tygodniu premier In spe zaplanowane ma już spotkania z posłami niezależnymi, czyli Denisem Naughtenen, Peterem Fitzpatrickiem, Noelem Grealishem, Mattem Shanahanem i Cathalem Berrym, co może oznaczać, iż otrzymają propozycje objęcia foteli ministrów lub wiceministrów.

*

Słowem komentarza sprawdza się właśnie jeden ze scenariuszy, o którym mówiłem kilka tygodni temu, więc lider Fine Gael przygotowuje się do wyborczego szturmu, a jednocześnie zbiera szable, które będą mu potrzebne po przyszłorocznych wyborach do Dáil. Obdarowując obecnie posłów niezależnych stanowiskami w rządzie, będą mógł po wyborach, które powinny odbyć się najdalej w marcu 2025 roku, liczyć na ich przychylność, więc Fine Gael zgarnie większą ilość ministerstw.

Wynika to z obecnych sondaży, a te mówią, że Fine Gael, nie będzie raczej mogło liczyć na poparcie, jakie zdobyło w poprzednich wyborach.

*

9 kwietnia 2024 roku w Dáil Éireann odbędzie się natomiast głosowanie i jeżeli Simon Harris zdobędzie większość poselskich głosów, wybrany zostanie na premiera rządu Republiki Irlandii. Wówczas przejmie od Leo Varadkara pełnię władzy nad państwem.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Fot. Public Domain Patrick Hugh Lynch

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
To jego ostatni raz
Jakie inwestycje z K