Irlandia przestała być oazą spadającej inflacji. Ceny znów pędzą w górę, a społeczeństwo zaciska zęby
Przez wiele miesięcy Irlandia była stawiana za przykład kraju, który potrafi ujarzmić inflacyjne demony. Ten jednak ten obraz właśnie pęka jak porcelanowa filiżanka z rodzinnej komody, bo najnowsze dane pokazują, że ceny znowu rosną i to szybciej, niż wielu polityków chciałoby przyznać. Według najświeższego odczytu wskaźnika cen konsumpcyjnych inflacja skoczyła do 3,2 procent rok do roku.