Znowu za miesiąc
Minęły święta, długi weekend za nami, czyli trzeba będzie wrócić do naszych fantastycznych zakładów pracy, które znakomita większość Polaków w Irlandii uwielbia i z radością się dzisiaj rano w nich pojawi.
Ta radość nie powinna jednak przesłonić nam zbliżających się smutnych dni wolnych, jakie niechybnie wkrótce nas dotkną, gdyż za nieco ponad miesiąc ponownie będziemy musieli opuścić na kilka dni ukochane biura, sklepy, hotele, koleżanki, kolegów i menadżerów, którzy są jak kochające matki i ojcowie.
Wolne dni wiele osób w Irlandii traktuje jak coś bardziej niż podłość ze strony tutejszych przepisów prawa pracy, więc już teraz z trwogą patrzą na pierwsze dni maja.
Właśnie w maju ponownie spotka nas ten dramatyczny okres, w którym zmuszeni będziemy pozostać w naszych domach, z naszymi rodzinami i bliskimi, bo do roboty nikt nas nie wpuści.
W tym roku May Day, chociaż niektórzy zakrzykną Mayday, Mayday, Mayday, przypadnie na pierwszy poniedziałek maja, a będzie to dokładnie szósty dzień tego miesiąca.
Wówczas będziemy mieli kolejny już w tym roku dzień wolny od pracy, by z nadzieją wyczekiwać powrotu do zajęć, jakie wyznaczą władze firm, w których sprzedajemy nasze wysokie kwalifikacje, wykonując je z pełnym zaangażowaniem i poświęceniem, co przekłada się na nasze kolosalne wynagrodzenia.
Przesadziłem z tym radosnym powrotem do pracy i wynagrodzeniami? Może trochę, ale cóż, jakoś trzeba sobie z tym radzić.
Bogdan Feręc
Photo by Rahul Pandit on Unsplash
