Rząd patrzy, rosną rachunki, a ludzie pytają: czy ktoś w ogóle zamierza nam pomóc?

Kiedy kolejne firmy energetyczne ogłaszają podwyżki, a liczba ludzi zalegających z opłatami sięga jednej czwartej kraju, rząd Republiki Irlandii robi to, co wychodzi mu najlepiej: spotkania, konsultacje i prośby bez realnych konsekwencji. Natomiast minister energii Darragh O’Brien poprosi dostawców energii, by „nie podnosili cen”. Nie ustawą, nie regulacją, nie interwencją, a tylko apelem.

Wychodzi więc na to, że skuteczniejszy będzie w tym zakresie list do Świętego Mikołaja, a nie rząd Republiki Irlandii.

Tylko jedna duża firma – Electric Ireland – nie dorzuca kolejnej cegły do pieca inflacji energetycznej. Mało tego, obniżyła cenę gazu o 4%, co da przeciętnemu odbiorcy symboliczne 58 euro oszczędności rocznie. Reszta rynku działa odwrotnie: ceny w górę, rachunki w górę, a cierpliwość ludzi w dół. Regulator CRU donosi, że 28% wszystkich klientów gazu zalega z płatnościami. To ponad jedna czwarta gospodarstw domowych. Jeżeli to nie jest czerwony alarm, to co nim jest?

Eksperci ostrzegają, że wytwarzanie energii znów drożeje, średnio o 10% w przypadku gazu i prądu. W praktyce oznacza to 200 euro rocznie więcej dla przeciętnego gospodarstwa domowego, jeszcze zanim zacznie się sezon grzewczy na dobre. A według rządu? „Jeszcze się zastanowimy”. Ministrowie od kilku tygodni sugerują wprost: nie będzie nowych ulg energetycznych w nadchodzącym budżecie. Nawet mimo faktu, że Irlandia ma jedne z najwyższych cen energii w Unii Europejskiej, bo więcej płacą tylko Niemcy. Retoryka rządu sprowadza się tym samym do symbolicznych gestów: rozmów, monitów i publicznych apeli. Ale firmy energetyczne nie prowadzą działalności charytatywnej. Ich odpowiedź na prośby ministra brzmi mniej więcej: „podnosimy, bo musimy”.

Najbardziej oczywisty instrument to podatek VAT, który jest obecnie na poziomie 9% i ma wzrosnąć do 13,5% już 1 listopada – dokładnie wtedy, gdy sezon grzewczy ruszy pełną parą. Wielka Brytania ma VAT na energię na poziomie 5%, ale w Dublinie najwyraźniej ktoś uznał, że obywatel wytrzyma więcej. Eksperci wskazują jednoznacznie: utrzymanie obecnej stawki VAT, a najlepiej jej dalsze obniżenie, byłoby natychmiastową ulgą dla milionów odbiorców, ale żeby to zrobić, trzeba przestać błagać dostawców i zacząć podejmować decyzje.

Energia, podobnie jak czynsze i żywność, stała się towarem pierwszej potrzeby o cenie drogiego luksusu. Rodziny oszczędzają na ogrzewaniu, seniorzy na oświetleniu, a statystyki pokazują coraz większe zadłużenie. To wciąż ten sam kryzys kosztów utrzymania, tylko w nowej odsłonie. A rząd? Zamiast chronić ludzi przed kolejną falą podwyżek, liczy, że apel „nie róbcie tego” załatwi sprawę. To tak, jakby strażak, wchodząc do płonącego domu, powiedział płomieniom: „proszę się trochę uspokoić”.

*

Bez konkretnych działań, czyli utrzymania lub obniżenia VAT-u, zamrożenia cen, mechanizmów dopłat lub presji regulacyjnej, sytuacja rozwinie się dokładnie tak, jak przewidują eksperci: kolejny rachunek wyższy o kilkanaście euro, kolejne tysiące rodzin w długach i kolejny zimny sezon, który ogrzewa tylko słownictwo polityków. Czy można mieć więc nadzieję, że rząd Micheála Martina pomoże? Nadzieję można mieć zawsze.

Bogdan Feręc

Źr. News Talk

Photo by he gong on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Klimatyczna gorączk
Pociągi strachu: ir
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.