Ryanair inwestuje pół miliarda dolarów w silniki: więcej mocy, mniej emisji

Ryanair podpisał umowę z producentem CFM na zakup 30 nowych silników Leap-1B o łącznej wartości 500 mln dolarów (437 mln euro). Jednostki te trafią do zaplecza technicznego przewoźnika jako części zamienne dla rozwijającej się floty Boeingów 737 Max.
Nowe silniki mają zostać dostarczone w ciągu dwóch lat i będą wspierać ambitne plany Ryanaira, który do 2034 roku zamierza rozbudować flotę do 800 samolotów i potroić liczbę pasażerów – do 300 milionów rocznie.
– To strategiczna inwestycja w niezawodność naszej operacji – podkreślił Michael O’Leary, dyrektor generalny Ryanaira. – Nowoczesne silniki CFM poprawiają efektywność paliwową i ograniczają emisję CO₂ nawet o 20% na fotel.
Zakup jest także odpowiedzią na niepewność w globalnym łańcuchu dostaw. Producenci silników zmagają się z opóźnieniami, a konkurenci, tacy jak Wizz Air, już odczuwają konsekwencje awarii silników GTF od Pratt & Whitney – uziemiając dziesiątki samolotów.
Silniki Leap-1B są produkowane z zastosowaniem technologii druku 3D i lekkich, wytrzymałych łopatek wentylatora, co czyni je bardziej odpornymi i nowoczesnymi niż wiele starszych konstrukcji.
Dzięki tej inwestycji Ryanair nie tylko zabezpiecza swoje operacje, ale też umacnia pozycję jako najbardziej efektywnego kosztowo przewoźnika w Europie.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Lucas Davies on Unsplash