Podroże solo. Czy (i dlaczego) warto? Mówi Martyna Piskorska

Martyna, autorka bloga „Nie usiedzisz”, to pasjonatka podróży, która dzieli się swoimi doświadczeniami z wypraw pełnych przygód i spontaniczności.

Jej blog obfituje w praktyczne porady, ciekawostki oraz barwne opowieści z różnych zakątków świata. Martyna preferuje podróżowanie z plecakiem, często bez wcześniejszego planu, a ostatnio coraz częściej wyrusza na wyprawy solo. Na swoim blogu opisuje m.in. wędrówki po górach Kirgistanu, eksplorację Gwatemali na własną rękę, fascynację kulturą Iranu czy uczestnictwo w lokalnych festiwalach, takich jak São João w Porto. Jej relacje inspirują do odkrywania świata na własnych zasadach i poszukiwania autentycznych doświadczeń. Bieżące podróże relacjonuje na Instagramie @nieusiedzisz. W jednym z wpisów Martyna pisze:

Podróże stały się obecnie czymś bardziej dostępnym, niżeli luksusowym. Dla wielu wyjazdy stały się stałym punktem w kalendarzu. Wyjeżdżamy znacznie częściej i ba, wręcz nie uchodzi nie poznawać świata. Jednocześnie, konsumujemy wiele treści na social mediach, śledzimy trendy podróżnicze, inspirujemy się i zachwycamy. Tylko czy planując te wymarzone wakacje, zadajemy sobie pytanie, czy rzeczywiście jedziemy na SWÓJ urlop? Czyją wizję podróży realizujemy? Czy właśnie taka forma odpoczynku pozwoli nam wrócić zadowolonym i zrelaksowanym?

Ten fragment doskonale oddaje jej refleksyjne podejście do podróżowania i zachęca czytelników do poszukiwania własnej drogi w odkrywaniu świata. W innym tekście podróżniczka opisuje:

Przed wyjazdem do Iranu, chłonęliśmy każdą dawkę informacji i wiedzy o tym kraju. Z przekazów turystów odnieśliśmy wrażenie, że obcokrajowcy w Iranie są non stop obdarowywani, zapraszani, obwożeni, a Irańczycy nie chcą przyjmować w zamian żadnych pieniędzy, argumentując, że przecież 'dear friend, you are my guest!

Rzadkością nie były też historie, gdy Irańczycy porzucali swoje codzienne obowiązki i jako najlepsi gospodarze wozili i pokazywali swój kraj turystom.

Oczy mieliśmy szeroko otwarte ze zdumienia, zanim nie trafiliśmy na magiczne słowo na T – Ta’arof! Ta’arof to kwintesencja irańskiego savoir-vivre! To perskie słowo o arabskich korzeniach określa irańską sztukę etykiety, w której prawdziwe intencje nie kryją się w dosłownym przekazie, ale głębiej między wierszami

Martyna nie tylko odwiedza nowe miejsca, ale stara się zrozumieć kulturę i sposób myślenia ludzi, których spotyka. Opis Ta’arofu, perskiej etykiety, pokazuje jej ciekawość wobec lokalnych zwyczajów i chęć głębszego poznania Iranu – nie tylko jako turystka, ale jako uważna obserwatorka codziennego życia.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Jaśmina Nowak

Wnet.fm

Fot. Jaśmina Nowak

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS: