Pekin sprzeciwia się wykluczeniu Moskwy z grupy G20
Andrzej Zawadzki-Liang komentuje spotkania delegacji państw, do których doszło podczas szczytu G20.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
To już było nawet widoczne w czasie rozmowy prezydenta XI z prezydentem Bidenem, że o wykluczeniu Rosji raczej nie będzie w ogóle mowy. W chińskich mediach nawet nie pada żadne stwierdzenie, że to Rosja atakuje Ukrainę. Nie należy się spodziewać jakiegoś ruchu ze strony Chin, który by w jakiś sposób odizolował Putina i Rosję od reszty światowej społeczności.
Ponadto, zwraca uwagę na rosnącą współpracę gospodarczą Rosji i Chin:
Wbrew różnym oczekiwaniom, obroty handlowe rosną i to nawet oczekuje się, że przekroczą 200 mld dolarów, które były zakładane na ten rok. Oczywiście w imporcie chińskim dominują surowce, które rosną o 20 procent o 15 procent. Nawet konflikt na Ukrainie wcale nie wstrzymał tego.
Andrzej Zawadzki-Liang podaje, że jednak strona chińska podchodzi do współpracy handlowej bardzo ostrożnie ze względu na sankcje Stanów Zjednoczonych.
Także, na szczycie G20 doszło do spotkania prezydentów Chin i Stanów Zjednoczonych. We wspólnym oświadczeniu zostało ogłoszone wspólne stanowisko odnośnie używania broni nuklearnej. Jak zauważa nasz korespondent, obaj przywódcy potępili nie tylko możliwość użycia, ale i groźbę użycia broni jądrowej w konflikcie na Ukrainie, ale ta kwestia została określona tylko w komunikacie Białego Domu.
Chiny/ licencja: CC BY-NC-ND 2.0 autor: Carlos Rivera