Od myszy po karaluchy – FSAI zamyka brudne sklepy i restauracje w całej Irlandii

Lipcowa kontrola Irlandzkiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (FSAI) pokazała, że niektóre irlandzkie lokale gastronomiczne i sklepy spożywcze mają problem z podstawową higieną – i to w skali, która nie zostawia pola na taryfę ulgową. W efekcie wydano dziesięć nakazów zamknięcia, obejmujących zarówno popularne supermarkety, jak i restauracje, bary kawowe czy hotele. Powód? Gryzonie, karaluchy, resztki jedzenia na podłodze i brak elementarnych procedur bezpieczeństwa.
Największym echem odbiła się decyzja o zamknięciu sklepu Lidl przy Sallynoggin Road w Glenageary (Dublin). Inspektorzy FSAI stwierdzili obecność „odchodów gryzoni” w wielu miejscach zarówno w sklepie, jak i w magazynie. Na podłodze magazynu leżały „duże ilości resztek jedzenia”, a żywność przechowywano w miejscach z widocznymi śladami myszy. Brak procedur zwalczania szkodników był tak rażący, że inspektorzy zauważyli żywą mysz biegnącą po podłodze. Nakaz zamknięcia wydano 29 lipca, a uchylono 1 sierpnia po usunięciu problemów.
W hotelu Brandon w Tralee (Kerry) zamknięto wszystkie pomieszczenia kuchenne z powodu „znacznej inwazji karaluchów”. Martwe owady znaleziono w kuchni głównej, pod lodówkami, na podłogach zmywalni i stołówki pracowniczej. Co gorsza, w restauracji widoczne były żywe karaluchy. Nakaz zamknięcia uchylono 25 lipca.
W Emerald Park w Ashbourne (Meath) zamknięto magazyn przy stanowisku dokującym do kawy, po tym jak znaleziono w nim odchody szczurów. Problem dotyczył pomieszczenia, gdzie przechowywano kubki, pokrywki, słomki, pojemniki na żywność i tace. Ściany miały widoczne dziury umożliwiające gryzoniom swobodny dostęp.
W lipcu zamknięto także:
- Londis, Connaught Street, Athboy (Meath)
- Creed’s Foodstore, Cahir (Tipperary)
- KRS Catering Stall, Clonmel (Tipperary)
- Tim Nessa, John’s Street, Limerick
- Costa Coffee, Dawson Street, Dublin
- Wakami Sushi, Phibsborough Road, Dublin
- Hidden Dojo Asian Streetfood, Phibsborough Road, Dublin
Dodatkowo Ballymaguire Foods z Lusk (Dublin) otrzymało zakaz sprzedaży obiadów pakowanych z indyka i szynki, a wszystko po wybuchu epidemii listeriozy.
FSAI podkreśla, że konsumenci mają pełne prawo oczekiwać bezpiecznej żywności. Firmy z branży spożywczej mają jasny obowiązek prawny i moralny dbania o higienę. Urząd przypomina, że jest gotów wspierać przedsiębiorców radą i szkoleniami, ale w razie poważnych zaniedbań – reaguje stanowczo.
Lipcowe nakazy to dowód, że brak elementarnej czystości może oznaczać zamknięcie lokalu z dnia na dzień. Dla klientów to jasny sygnał, by w kwestii jedzenia ufać nie tylko marce czy wystrojowi wnętrza, ale też reputacji i historii higienicznej miejsca.
Bogdan Feręc
Źr. FSAI
Photo by Tim Mossholder on Unsplash