Koalicja szykuje zaostrzenie prawa migracyjnego i wydłużenia drogi do obywatelstwa
Przywódcy koalicji mają dać zielone światło pakietowi zmian zaostrzających irlandzkie przepisy migracyjne. Propozycje przygotowane przez ministra sprawiedliwości Jima O’Callaghana oraz ministra stanu Colma Brophy’ego obejmują przede wszystkim modyfikację zasad łączenia rodzin, oraz zmianę warunków naturalizacji.
Jeżeli projekt ustawy zostanie zatwierdzony przez Radę Ministrów w przyszłym tygodniu, spodziewany jest spadek liczby osób przybywających do kraju w ramach łączenia rodzin, które w ubiegłym roku obejmowało 22 tysiące osób. Rząd planuje, aby wnioskodawcy musieli wykazać samowystarczalność i brak kosztów dla państwowego systemu zakwaterowania. Jeszcze w tym roku ma zostać opublikowany projekt ustawy reformującej irlandzki system azylowy, a uwzględni on wyniki przeglądu krajowych regulacji dotyczących łączenia rodzin oraz ewentualne konsekwencje zmian wdrażanych w Wielkiej Brytanii.
Oddzielnie dyskutowana jest zmiana przepisów dotyczących naturalizacji. Obecnie osoby posiadające status uchodźcy mogą ubiegać się o obywatelstwo po trzech latach pobytu. Nowa propozycja zakłada wydłużenie tego okresu do pięciu lat. O’Callaghan wskazuje, że Irlandia może zostać zmuszona do dostosowania własnych przepisów w odpowiedzi na reformę prawa azylowego w Wielkiej Brytanii, która ma ułatwić deportację osób przybywających nielegalnie.
Minister podkreśla, że zmiany w Londynie mogą wpłynąć na przepływy osób ubiegających się o ochronę międzynarodową między Wielką Brytanią a Irlandią. Deklaruje również, że jego celem jest uniknięcie sytuacji, w której Irlandia będzie postrzegana jako kraj o bardziej liberalnym systemie niż państwo sąsiadujące.
Podczas Brytyjsko-Irlandzko-Międzyrządowej Konferencji O’Callaghan i wicepremier Simon Harris omawiali te kwestie z brytyjskimi przedstawicielami Hilary Bennem oraz Matthewem Patrickiem. Irlandzki minister podkreślił, że każde państwo ma prawo do własnej polityki migracyjnej, jednak ze względu na istniejące porozumienia konieczna jest ścisła koordynacja.
Hilary Benn stwierdził, że planowane reformy nie naruszają zobowiązań Wielkiej Brytanii wynikających z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i zaznaczył, że w brytyjskim społeczeństwie rośnie niepokój związany z nielegalną migracją. Według niego kluczowe jest stworzenie systemu, który w sposób wiarygodny rozróżni osoby poszukujące ochrony przed prześladowaniami od tych, które kierują się innymi motywami.
Rząd w Dublinie stoi przed koniecznością wyważenia odpowiedzialności międzynarodowej z presją polityczną i zmianami otoczenia prawnego. Planowane zaostrzenie przepisów wskazuje, w jakim kierunku zmierza irlandzka polityka migracyjna, i zapowiada istotną korektę dotychczasowego podejścia.
Gabinet w Dublinie podkreśla, że prawo chronić jednocześnie Republikę przed niekontrolowanym napływem migracji z kierunku Irlandii Północnej, a jak wcześniej oceniono, z tego kierunku pochodzi około 80% nielegalnych migrantów.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Photo CC BY-SA 2.0 Eric Jones

