Irlandia w transatlantyckim impasie
Zielona Wyspa zaczyna panikować, ponieważ termin 9 lipca nadchodzi nieubłaganie, a gospodarka kraju zawisła jest między ostrym konfliktem handlowym a niepewnymi rozmowami Brukseli z Waszyngtonem. Zaledwie kilka dni dzieli Europę od potencjalnej katastrofy handlowej i jeśli negocjatorzy UE nie osiągną porozumienia z administracją Donalda Trumpa, wtedy amerykańskie cła importowe na towary z Europy wzrosną do 50%.