I użalił się pan nad losem maluczkich
Zaprawdę powiadam wam, że to jam jest winien, powiedział pan, kiedy uczniowie jego wiadrem pomyj oblali go. Zakrzyknął pan, mea culpa i przyjemną rozmowę odbyli, a uczniowie siedli i słuchali słów jego. I odwrócił się pan i przystanął i nie wyrzekł się pan czynów, a wzrok jego dwukrotnie na swoją siostrę irlandzką Charlottę skierował, by słowa