Jesienią inflacja ma być znacznie niższa

Wesprzyj naszą pracę na Go Fund Me. Dziękujemy!

Coraz więcej osób w Irlandii jest zdania, że inflacja w kraju zacznie się gwałtownie obniżać, a stanie się to już jesienią tego roku.

Tak mówi m.in. redaktor ekonomiczny The Irish Times Cliff Taylor, a jest przekonany, że „koszty dóbr konsumpcyjnych gwałtownie spadną”.

W tym miejscu pozwolę sobie na pewien komentarz, ponieważ w przekazie medialnym mamy wiele nieścisłości, a większość komentatorów mówi o spadku kosztów. Tak nie będzie i warto o tym pamiętać, bo obniżać się będzie, o ile już, inflacja, ale nie będą spadać ceny, gdyż inflacja nie stanie się ujemną, co dopiero doprowadzi do spadku kosztów zakupy dóbr konsumpcyjnych i innych. Powtórzę kolejny raz, wzrost inflacji o 1%, jest dokładnie takim samym wzrostem, jak o 10%, jedynie skala jest inna!

Wg redaktora Taylora, już jesienią odczuć mamy te rzekome spadki, a w audycji radia News Talk powiedział:

– Możemy się spodziewać, że inflacja spadnie teraz dość konsekwentnie i przez resztę roku, ale też w roku przyszłym roku. 

Ma to wynikać, jak zaznaczył redaktor Taylor ze spadku cen hurtowych gazu, głównego wskaźnika inflacji, a ceny błękitnego paliwa obniżyły się już do poziomu 23 €, co miało miejsce w miniony piątek, choć rok temu sięgały 300 € za metr sześcienny.

Red. Cliff Taylor dodaje:

– Prawdziwą rzeczą do obserwowania będą ceny energii. Hurtowe ceny energii na rynkach spadły bardzo gwałtownie w ciągu ostatnich kilku miesięcy i szybciej, niż większość ludzi by się spodziewała. To zacznie uderzać w ceny biznesowe i konsumenckie. 

*

Nie jestem tego aż taki pewien, bo pod uwagę należy wziąć jeszcze jeden czynnik, czyli wzrost cen w okresie przed kolejnym sezonem grzewczym, co jest zachowaniem typowym dla tego rynku. Nie można więc mówić, iż obecny, bardzo niski poziom cenowy gazu zostanie utrzymany, a to oznacza, że jest on ustalony przez rynek na poziomie letnim. Wraz z nadejściem końca wakacji, więc wzrastającym zużyciem paliw grzewczych, te ponownie zyskają na wartości, co będzie wskaźnikiem dla dostawców na rynek detaliczny, iż wcale nie trzeba znacznie obniżać cen, a już powrotu do tych sprzed okresu drastycznych podwyżek z całą pewnością nie będzie. Gaz może być nieco tańszy niż w roku ubiegłym, ale spodziewam się obniżki cen na poziomie maksymalnym 8% cen obowiązujących, czyli nadal w Irlandii będzie utrzymywany w sferze cen wysokich. Pod uwagę należy jeszcze wziąć światową sytuację polityczną i zagrożenie konfliktem na Bliskim Wschodzie, a i to może mieć wpływ na ceny nośników energii.

Nie na miejscu jest wywoływanie zbytniego wrażenia optymizmu w społeczeństwie, gdyż nawet niektóre z komentarzy i prywatnych opinii, mogą w kolejnych miesiącach przynieść więcej szkód, niż będzie z nich pożytku.

Pamiętajmy też, że każdą obniżkę cen, rząd przekuwać będzie, jako swój sukces, ale i tu nie można dać się zwieść, bo nie będzie to ich zasługą, jak nie jest zasługą gabinetu, żadnego gabinetu, aktualny spadek stopy bezrobocia.

Bogdan Feręc

Źr: NewsTalk

Photo by Ussama Azam on Unsplash