Irlandzki handel detaliczny na rozdrożu? Spadek sprzedaży budzi pytania o kondycję konsumentów

Najnowsze dane opublikowane przez Centralny Urząd Statystyczny (CSO) malują niejednoznaczny obraz irlandzkiego handlu detalicznego. W marcu odnotowano zarówno miesięczny, jak i roczny spadek zarówno wartości, jak i wolumenu sprzedaży, co rodzi pytania o aktualną kondycję konsumentów i przyszłe perspektywy gospodarcze kraju.
W ujęciu miesięcznym wolumen sprzedaży detalicznej skurczył się o 0,9%, a w skali roku spadek ten wyniósł 1,3%. Co ciekawe, po wyłączeniu dynamicznego sektora handlu samochodowego, obraz ten ulega pewnej modyfikacji. Wówczas sprzedaż detaliczna w ujęciu miesięcznym pozostała na niezmienionym poziomie, a w porównaniu z marcem ubiegłego roku odnotowano wzrost o 1,4%. Ta rozbieżność sugeruje, że fluktuacje w sprzedaży samochodów mają znaczący wpływ na ogólne statystyki.
Analizując poszczególne kategorie produktowe, można dostrzec wyraźne różnice w trendach. Największe miesięczne spadki wolumenu sprzedaży dotknęły domy handlowe (-3,8%), apteki i drogerie (-3,3%), bary (-2,3%), pozostałą sprzedaż detaliczną (-1,1%) oraz stacje paliw (-0,6%). Z kolei wzrosty odnotowano w przypadku artykułów metalowych, farb i szkła (+10,9%), handlu motoryzacyjnego (+15%) oraz książek, gazet i artykułów piśmienniczych (+0,9%).
W perspektywie rocznej, spadki wolumenu sprzedaży były najbardziej widoczne w barach (-9,9%), na stacjach paliw (-3,1%), w księgarniach i sklepach papierniczych (-1,8%) oraz w sklepach z artykułami elektrycznymi (-1,7%). Największy roczny wzrost popytu zaobserwowano natomiast w kategorii narzędzi, farb i szkła (+7,8%), odzieży, obuwia i tekstyliów (+6,7%), specjalistycznych sklepach z żywnością, napojami i tytoniem (+4,3%) oraz w salonach meblowych i oświetleniowych (+3,8%).
Spadek sprzedaży w barach o niemal 10% w ujęciu rocznym może sygnalizować zmianę w nawykach konsumenckich, być może związaną z rosnącymi kosztami życia lub preferowaniem innych form spędzania wolnego czasu. Z kolei wzrosty w kategoriach takich jak narzędzia i materiały budowlane mogą odzwierciedlać utrzymującą się aktywność w sektorze budowlanym lub remontowym.
Interesującym aspektem jest również stabilny udział sprzedaży online realizowanej przez firmy zarejestrowane w Irlandii, który w marcu wyniósł 4,9%, nieznacznie wzrastając w porównaniu z lutym (4,8%) i pozostając na podobnym poziomie jak w marcu 2024 roku (5,1%). Sugeruje to, że kanał online utrzymuje swoją pozycję, ale nie obserwujemy gwałtownego wzrostu jego znaczenia w irlandzkim handlu detalicznym.
*
Podsumowując, dane dotyczące sprzedaży detalicznej w marcu rysują złożony obraz sytuacji gospodarczej Irlandii. Ogólny spadek wartości i wolumenu sprzedaży może budzić pewne obawy co do siły nabywczej konsumentów i ich nastrojów. Jednakże zróżnicowane trendy w poszczególnych sektorach wskazują na specyficzne czynniki wpływające na różne segmenty rynku. Szczegółowa analiza przyszłych danych będzie kluczowa, aby określić, czy marcowy spadek jest jedynie chwilowym zawirowaniem, czy też zapowiada trwalsze osłabienie popytu konsumenckiego w Irlandii.
Bogdan Feręc
Źr. CSO
Photo by Lucrezia Carnelos on Unsplash
