Emisyjne szaleństwo trwa w najlepsze

Wesprzyj naszą pracę na Go Fund Me. Dziękujemy!

Komisja Europejska zaleciła właśnie Unii Europejskiej, aby do 2040 roku, ograniczyć unijną emisję gazów cieplarnianych o 90% netto w stosunku do tych, jakie emitowane były w 1990 roku.

Takie propozycje nazwane zostały już przez wiele państw członkowskich UE, jako „wyzwanie”, a jednocześnie przyspieszeniem walki z domniemanym w ocenie wielu zanieczyszczeniem klimatu. Jednak Komisja Europejska podkreśliła w swoich zaleceniach, iż jej obecna opinia, zgodna jest z opracowaniami naukowymi, ale i ze zobowiązaniami, które podjęte zostały w tzw. porozumieniu paryskim.

W tej sprawie wypowiedział się już irlandzki przewodniczący Stowarzyszenia Farmerów (IFA) Francie Gorman, który powiedział w rozmowie ze stacją radiową News Talk, że cele, jakie obecnie stawia przed Unią Komisja, staną się trudne, ale nie niemożliwe do osiągnięcia.

Francie Gorman:

To kolejny cel, który musimy osiągnąć na drodze do zerowej emisji netto do 2050 r.

– Z perspektywy rolnictwa mamy do osiągnięcia nasze cele krajowe; musimy zmniejszyć emisję o 25% do 2030 r.

– Te cele są dla nas trudne, ale jedną rzecz, którą powiedziałbym z perspektywy rolnictwa, to to, że mamy określoną ścieżkę dotyczącą tego, w jaki sposób będziemy próbować osiągnąć te cele.

– Jesteśmy jednym z niewielu sektorów, które to mają. Produkcja i dochód z żywności.

Gorman oświadczył, że z zadowoleniem przyjmuje „zmianę tonu” w odniesieniu do tych najnowszych celów, ponieważ wpisano do nich ochronę dochodów, jakie powinni osiągać rolnicy.

Francie Gorman dodał:

– Dokument mówi tylko jedno: należy chronić produkcję żywności i dochody na obszarach wiejskich.

– Cieszę się z tego, z pewnością nastąpiła zmiana tonu, jaki wypowiadali się w tej kwestii politycy w całej Europie w ciągu ostatnich kilku miesięcy.

– W końcu nasz głos jest słyszalny, frustracja na poziomie gospodarstw jest całkowicie namacalna.

– Jeśli nie będziemy produkować żywności w tym kraju… będzie ona produkowana gdzie indziej, co będzie powodowało większy ślad węglowy, co spowoduje więcej szkód dla planety.

– Tak więc, jako kraj produkujący żywność, nasze emisje z rolnictwa będą oczywiście zawsze wyższe.

– Nie mamy przemysłu ciężkiego, jak we Francji czy Niemczech, aby móc zrównoważyć ten procent.

– Już produkujemy naszą żywność w sposób bardziej zrównoważony niż w większości miejsc na świecie i mamy sposób na zmniejszenie emisji o 25% do 2030 r.

Nowe cele klimatyczne, jakie przedstawiła Komisja Europejska, są wynikiem ogólnoeuropejskich protestów rolników, do jakich dochodziło w ostatnim okresie, a dotyczących unijnych regulacji branżowych. Rolnicy podczas protestów podkreślali, że Bruksela w swojej biurokratycznej zapalczywości zapominała, że jej plany oczyszczania powietrza wpływają na źródła utrzymania.

Zaproponowany przez KE Cel Klimatyczny 2040, omawiany będzie teraz na jednym z kolejnych posiedzeń Parlamentu Europejskiego, ale też z przedstawicielami wszystkich państw członkowskich.

Dopiero na podstawie wyników debaty oraz po uwzględnieniu opinii wszystkich państw UE, Komisja Europejska przedstawi wnioski legislacyjne.

Bogdan Feręc

Źr. News Talk

Photo by Steven Weeks on Unsplash

Wesprzyj naszą pracę na Go Fund Me. Dziękujemy!
© POLSKA-IE: MATERIAŁ CHRONIONY PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Gdzie najmniej płac
Szykują się duże

Irlandzka trasa koncertowa Dory Goli: Galway - 13 kwietnia, Clare - 27 kwietnia, Wicklow - 18 maja, Limerick - 31 maja.

Bilety są już dostępne na stronach internetowych Monroe's Galway, Port Duggans, The Whale Theatre, Upstairs at Dolan's i przy wejściach. Zapraszamy!!!

Irlandzka trasa koncertowa Dory Goli: Galway - 13 kwietnia, Clare - 27 kwietnia, Wicklow - 18 maja, Limerick - 31 maja.

Bilety są już dostępne na stronach internetowych Monroe's Galway, Port Duggans, The Whale Theatre, Upstairs at Dolan's i przy wejściach. Zapraszamy!!!