Emerytura w wieku 69? Szef Banku Centralnego ostrzega, że w Irlandii trzeba będzie pracować dłużej

Mieszkańcy Irlandii muszą się przygotować na zupełnie nową definicję pracy i emerytury – ostrzega prezes Banku Centralnego Gabriel Makhlouf. Jego zdaniem, aby utrzymać standard życia i stabilność gospodarki w obliczu starzejącego się społeczeństwa, nie wystarczy tradycyjny model, w którym aktywność zawodowa kończy się około 64. roku życia. Konieczne będzie przesunięcie granicy aż do 69 lat.
Wypowiadając się w Paryżu na forum OECD Makhlouf podkreślił, że Europa stoi wobec „przeciwnych wiatrów”: spadającej liczby urodzeń, kurczącej się siły roboczej i gwałtownego starzenia się społeczeństw. Już dziś widać skutki – do 2027 roku liczba osób w wieku produkcyjnym w strefie euro spadnie o 1,5 mln. Jeszcze bardziej niepokojący jest wskaźnik obciążenia demograficznego: w 2050 roku na 100 osób w wieku 15–64 lata przypadnie ponad 51 seniorów, wobec 33 w 2022 roku.
Choć dziś Irlandia wciąż korzysta z przewagi demograficznej – wskaźnik dzietności spada wolniej niż w innych państwach, a siła robocza starzeje się mniej dynamicznie – to sytuacja ma się odwrócić już w połowie lat 30. XXI wieku. Wtedy tempo starzenia się irlandzkiego społeczeństwa będzie jednym z najwyższych w Europie, co błyskawicznie zniweluje obecne różnice. Według Makhloufa, jeśli granica przechodzenia na emeryturę przesunęłaby się z 64 na 69 lat, w Irlandii wskaźnik obciążenia demograficznego w 2050 roku wyniósłby zaledwie 29,1, zamiast 43,2. To pokazuje, jak duże znaczenie miałoby utrzymanie w pracy osób starszych.
Prezes Banku Centralnego zaznaczył, że migracja może częściowo złagodzić niedobór rąk do pracy, ale nie rozwiąże problemu w całości. Kluczowe będzie podniesienie aktywności zawodowej osób powyżej 65. roku życia oraz zwiększenie produktywności.
W tym kontekście rośnie rola nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, która może zarówno zastępować część zadań pracowników, jak i wspierać ich umiejętności. Zdaniem Makhloufa odpowiednio wdrożone reformy – szczególnie te ograniczające biurokrację i bariery dla startupów – mogą sprawić, że innowacje staną się sprzymierzeńcem rynku pracy, a nie zagrożeniem.
Przekaz jest jasny: jeśli mieszkańcy Zielonej Wyspy chcą zachować dotychczasowy poziom życia i stabilność gospodarczą, muszą przygotować się na pracę znacznie dłuższą niż dotychczas. Klasyczna wizja emerytury kilka lat po sześćdziesiątce staje się iluzją, a pytanie nie brzmi już czy, lecz kiedy i jak zostanie przesunięta granica wieku emerytalnego.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Erwin Voortman on Unsplash